Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Południowa dzielnica

Go down 
+2
CZaras
Imperator Kuchiki
6 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-02, 20:22

1442

Odpowiedź dowódcy ubiegła pytanie Tanaki. W sumie chciał się zapytać czy wiedzą kim jest ta kobieta. Ale skoro nie wiedzieli to była szansa na to, że nie była poszukiwaną duszą, przynajmniej w tej części  rukonu. Nie mniej pewnie później jeszcze poruszy ten temat. Nie bardzo chciał by za nim szli, zapewne chcieli od razu widzieć ewentualne łupy dla Hanzo, no ale przedstawili dobrą wymówkę więc vizard już się nie sprzeciwiał. Tymczasem mógł ruszyć za Takuyą gdyż smoczyca zgodziła się na niego poczekać. Miał nadzieję, że zdążył dotrzeć do Ruri.
Biegli w głąb posiadłości mijając po drodze kolejne powalone kobiety. Były ranne, ale najważniejsze że żyły. Otrzymały w ten sposób drugą szansę, tylko od nich zależało jak ją wykorzystają. Czy okażą skruchę czy dalej będą brnąć w swoje przekonania. Wtedy sprawiedliwość wymierzą im shinigami.
Po drodze Yuzu zadał pytanie towarzyszom- Czy słyszeliście kiedyś o smoczej księżniczce Kougyoku?- To był dobry moment aby ewentualnie się czegoś o niej dowiedzieć. Może nie wiedzieli jak wygląda, ale obiło im się o uszy to imię. Yuzu miał wrażenie, że chwilę z nią czasu spędzi dlatego chciał się dowiedzieć czy ma coś na sumieniu. Nie chciał by to mu kolidowało z misją oczyszczenia swojego imienia.

W końcu dotarli na miejsce. Zastali Takuyę mierzącego się z kolejną kobietą. Ze słów ludzi Hanzo wynikało, że to jakaś kolejna silna dziewucha. Musieli to szybko zakończyć i przejść przez te wielkie wrota. Tam musiała znajdować się Ruri, byli już tak blisko.
- Nie mamy czasu aby się z nią bawić. To nie potrwa długo. - Odpowiedział pewnym głosem. Wystąpił do przodu gromadząc reiatsu (+119 PR) i rozpoczynając inkantację.- Grzmoty powozu, szczelino kołowrotka, podzielcie to światło na sześć. Zaklęcie wiążące numer sześćdziesiąt jeden - Rikujou Kourou! - Podbiegł do przodu aby kobieta była w zasięgu bakudo i wystrzelił zaklęcie wiążące. Może i monotematycznie powtarzał strategie, ale była ona skuteczna i niezbędna w obecnych warunkach.
Jeśli uda mu się ją pochwycić to wzmocniony reiatsu (+45 szybkość) pomknie do niej z pomocą shunpo i przyłoży ostrze do jej gardła. - Niczego nie kombinuj.- Powie surowym głosem patrząc jej w oczy z autentyczną groźbą. Jeśli ta mimo to będzie próbowała się uwolnić to wzmocniony kolejną porcją reiatsu (+30 zręczność, 28 siła) wykona ten sam atak, który zastosował na smoczycy, a mianowicie pchnięcie na pachę i przecięcie mięśnia dwugłowego. Następnie zrobi krok w bok i wykona kolejne cięcie na bok łokcia drugiej ręki. Mierzył w prostownik nadgarstka aby wyłączyć jej drugie  ramię z walki.
Jeśli bakudo się nie powiedzie to wzmocniony rei (+30 zręczność, 18 szybkość, 10 siła) ruszy na przeciwniczkę aby przejąć ją od Takuyi i umożliwić mu przejście przez wrota. Wykona serię szybkich cięć zmuszając ją do obrony. To miały być precyzyjne ciosy mierzone w różne wrażliwe miejsca łokcie, nadgarstki, dłonie czy nawet palce. Na pewnym poziomie starć, nawet poważne głębokie cięcia nie przerywają walk. Dlatego należało atakować w krytyczne punkty by skutecznie uniemożliwić dalszą walkę przeciwnikowi, nawet jeśli będzie miał jeszcze dużo energii i sił.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-04, 18:41

- Pierwsze słyszę - odparł przywódca ludzi Hanzo.
Nie pierwszy raz zaś swą przydatność udowodniło bakudo wtłoczone w umysł Tanaki przez wolę Yuudai. Rikujou Kourou sprawnie unieruchomiło przeciwniczkę Takuyi. Przeniósł się shunpo w pobliże dopiero co walczących, ale nie miał już nic do roboty. Strażnik natychmiast wykorzystał sposobność i dwoma ciężkimi cięciami oraz uderzeniem rękojeścią w głowę pozbawił kobietę możliwości dalszej walki. Brocząca krwią stała teraz podtrzymywana przez bakudo. Straciła przytomność.
Takuya rzucił Tanace tylko przelotne spojrzenie, po czym wziął głębszy oddech, wyminął unieruchomioną Corę i po krótkim rozbiegu przywalił we wrota z barku. Te jęknęły, ale utrzymały się.
- Tu też jest bariera - sapnął. - Nie mogę się tam przenieść z pomocą Sasayaki. Trzeba to rozwalić tradycyjnie.
Z pomocą Tanaki solidne wrota padłyby po kilku wspólnych uderzeniach. Przejście ledwo się rozpostarło, a przy uchu od razu świsnęła mu strzała. Pięć wojowniczek, trzy z naginatami, dwie z łukami natarło na nich. Żadna z nich nie promieniowała znaczącą energią, zwykłe dusze. W głębi komnaty było już inaczej. Yuzuru był atakowany, nie mógł dokładnie się przyjrzeć. Widział jednak jakieś rysunki na ziemi i skrępowane postacie na nich leżące, a wokół kilkanaście postaci klęczących po okręgu. I energia. Wyczuł ją zaraz po sforsowaniu wrót. Boska energia.
[ - 169 PR ]
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-05, 23:44

1443

Nie było mu dane użyć katany, gdyż Takuya go ubiegł i w mało subtelny sposób pozbawił "dzikuskę" przytomności. Pozostało im jedynie otworzyć te wrota. Mimo, że chroniła je również bariera to wspólnymi silami udało im się je otworzyć. Tam na nich czekały kolejne przeciwniczki, jednak były to same płotki. Yuzu nie miał za wiele czasu żeby się rozejrzeć, ale zauważył jakieś rysunki na ziemi i skrępowane osoby. Najprawdopodobniej byli to więźniowie, których przetrzymywali - wśród nich musiała być Ruri. Przez tą krótką chwilę udało mu się również zauważyć osoby klęczące po okręgu, a co ważniejsze czuł narastającą boską energię. Na pierwszy rzut oka ten rytuał wzmacniał jakiegoś kami i to pewnie kosztem tych w środku. Musieli to jak najszybciej zatrzymać, najpierw jednak należało unieszkodliwić ostatnich obrońców. Tanaka postanowił upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Zdecydował się ponownie skorzystać z presji reiatsu. Miał nadzieję, że walczące i modlące się osoby stracą przytomność, a tym samym rytuał zostanie przerwany. Bral jednak pod uwagę, że dusze mogą być nadzwyczaj pobudzone od boskiej energii, sam ten stan odczuwał w przeszłości. Domyślał się, że w takim wypadku zwykła presja przeciętnego oficera nie wystarczy, więc zdecydował się na nieco większy napór reiatsu.
Gdyby jakimś cudem były zupełnie niewrażliwe na efekt presji to będzie trzeba unieszkodliwić je w bardziej przyziemny sposób. W jedną z łuczniczek, a raczej w jej dłonie wystrzeli Byakuraia (15 PR), potem przejdzie do dusz walczących w zwarciu. Jedną tnie przez korpus (oczywiście nie włoży w atak całej siły żeby jej nie zabić) by następnie po uniku wyprowadzić cios otwartą dłonią na mostek kolejnej przeciwniczki. Z pozostałą dwójką powinien zająć się Takuya. W czasie całej akcji będzie uważać, żeby nie wleźć w te rysunki na ziemi, czuł że mogłoby to mieć jakieś konsekwencje.
Jeśli boska energia przestanie być mocno wyczuwalna to wejdzie do kręgu aby pomóc spętanym duszom. Jeśli jednak dalej będzie czuł, że narasta to spróbuje wyciągnąć kogoś z pomocą Hainawy.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-06, 18:50

Walka dobiegła końca nim na dobre się zaczęła. Presja reiatsu powaliła nadbiegające kobiety, pozbawiła również przytomności klęczące postacie. Przeciwnie do tych pięciu, jak zdołał policzyć Tanaka, skrępowanych sznurami osób. Ci mieli dość reiatsu by nie utracić świadomości. Każdy z nich zdawał się ulokowany w najważniejszych punktach zawiłych rysunków składających się z kół, linii i tajemniczych symboli.
Takuya nie podzielał ostrożnego podejścia Yuzuru i szybko znalazł się przy jednym z więźniów. Zaczął pospiesznie wyswabadzać ją z więzów. Boska emanacja zdawała się z wolna zanikać, jednocześnie zadrżał gdy nawiedziło go uczucie gniewu. Coś rozzłościł, ale to coś zdawało się oddalać.
Wszedł więc do kręgu i zaczął pomagać najbliższej osobie. Był to dojrzały mężczyzna o mocno nietypowej sylwetce. Zamiast ludzkich miał kozie uszy, z czoła wyrastały małe różki, a z hakamy zamiast stóp wyglądały kopyta. Był przytomny, ale nie do końca świadom tego co się wokół dzieje. Jęczał z bólu, reiatsu Tanaki musiało przygnieść go swym ciężarem.
Bardziej oberwały jednak postacie na zewnątrz kręgów. Z tego co widział były to wyłącznie kobiety, każda z nich odziana w identyczną intensywnie pomarańczową szatę. Oberwali również ludzie Hanzo, którzy leżeli teraz przed wrotami.
Na Tanakę padł cień. To Takuya stał nad nim w ramionach trzymając brązowowłosą kobietę w kanarkowo żółtym kimonie o jasnoróżowych rękawach. Również ona zachowała szczątkową świadomość, ale nie jęczała. Zamiast tego tuliła się do piersi Strażnika z sennym uśmiechem na ustach.
- Wywiązałeś się ze swojej części umowy, teraz moja kolej. - Nie widział dotąd tak spokojnego Takuyi i to pomimo tych wszystkich ran, które teraz odniósł. - Yaburetayume rezyduje w siedemdziesiątym dziewiątym okręgu. Wyspa na morzu. W każdej przybrzeżnej wiosce powinieneś znaleźć osobę, która zabierze cię tam na łódce. - Westchnął. - A teraz słuchaj mnie uważnie, Yuzuru Tanaka. Hanzo już poinformował o tobie shinigami i biorąc pod uwagę jak wysoko znajdujesz się na ich liście poszukiwanych, to jak najszybciej przyślą tu znaczne siły. Może pojawi się nawet kapitan, także nie marnuj tutaj czasu i bierz nogi za pas. To oczywiste, ale gdyby jakimś cudem ci to umknęło pamiętaj, że Hanzo wie gdzie chcesz trafić, a skoro on wie to i shinigami wiedzą. Nie wybieraj najkrótszych i najprostszych ścieżek. I jeszcze coś... - Skrzywił się. - Każdy Strażnik i co bardziej znaczące dusze znają twoją twarz dlatego nie bądź tak cholernie beztroski i dla własnego dobra wstrzymaj się z trochę z tym twoim cholernym altruizmem.
[ - 110 PR ]
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-07, 22:13

1444

Presja reiatsu okazała się jednak wystarczająca aby zakończyć ostatnie starcie. Do samego końca natomiast pozostał ostrożny. I miał rację, że tak zrobił - poczuł obce uczucie gniewu. Wyglądało na to, że przerywając rytuał zaszedł jakiemuś bóstwu za skórę. Miał nadzieję, że nie będzie to niosło za sobą jakichś większych konsekwencji. No ale nie będzie się teraz tym przejmować, bo chyba prócz tego rozgniewania na razie nic innego mu nie groziło.
Całej piątce w kręgu chyba również nic nie było, więc po uwolnieniu satyra zabrał się za uwalnianie reszty. W końcu do niego podszedł Takuya z Ruri na rękach. Wyglądał na niesamowicie spokojnego, musiał przeżywać do tej pory naprawdę ciężkie chwile.
- Cieszę się, że udało się nam w porę przerwać ten rytuał- odparł z delikatnym uśmiechem, po czym wstał z ziemi. Hmm... Więc na jednej z tych wysp na morzu, o których wspominał człowiek Hanzo mieszkał Yaburetayume. Mógł się tego spodziewać, w każdym razie czekała go kolejna długa wędrówka i to jeszcze dłuższa przez rewelacje, które zdradził mu Takuya. Źrenice mu się delikatnie rozszerzyły, gdy najpierw wymówił jego imię, a potem poinformował o tym, że Hanzo dał znać shinigami o jego lokalizacji. - Cóż, nie mogę winić Hanzo. Na jego miejscu pewnie zrobiłbym to samo- odparł nadzwyczaj spokojnie. Byłby naiwny, wierząc że uda mu się ukryć przed shinigami. Prędzej czy później w końcu i tak trafiliby na jego ślady. - Wiedziałem, że w końcu wpadną na mój trop, ale nie spodziewałem się, że aż tak szybko. Chyba nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak bardzo jestem poszukiwany skoro mogą wysłać za mną nawet kapitana - cicho westchnął. - Jakie zarzuty na mnie ciążą?- Sam już nie wiedział o czym shinigami wiedzieli, a o czym nie. Zapewne tak czy inaczej w takim liście gończym nie ma zawartych wszystkich informacji, ale przynajmniej będzie wiedział o czym będą myśleć dusze, które wiedzą że jest poszukiwany.- Skoro znasz moją tożsamość to pewnie również wiesz o tym, że mam w sobie lokatora. Po to właśnie potrzebny jest mi Yaburetayume, chce się go pozbyć.- Mimo kiepskich okoliczności to w sumie cieszyło go, że mógł rozmawiać z Takuyą szczerze. Cicho prychnął rozbawiony, gdy usłyszał kwestię z altruizmem ale zaraz spoważniał.- Wiesz, po tym jak odkryłem swoje powołanie na nowo, chce uczynić to miejsce lepszym. Nie mogę w takim wypadku stać obojętnie, gdy dobre dusze potrzebują pomocy. Na pewno nie będzie pomagać mi to, że teraz shinigami będą deptać mi po piętach, ale może gdy usłyszą o moich dokonaniach to choć trochę naprawię swoje imię. W każdym razie będę musiał bardziej się teraz pilnować, przynajmniej dopóki nie pozbędę się tego drania we mnie. Potem nie będę już uciekać, wrócę do Seireitei aby odpowiedzieć za swe czyny.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-08, 14:36

- O tym powinieneś wiedzieć najlepiej. Zdrada Soul society, trzymanie z pustymi czy uczestnictwo w zabiciu kilku shinigami i atak na studentów. - Takuya wymienił ze spokojem zarzuty stawiane przeciw Tanace. - Nie wiem czy się zmieniłeś, czy rzeczywiście zrobiłeś to wszystko, czy też nadepnąłeś komuś potężnemu na odcisk i szczerze mnie to nie interesuje, podobnie jak wszystkich łowców chcących dostać pięćdziesiąt tysięcy ryo za pochwycenie cię.
Pokój ducha Strażnika zyskany po odzyskaniu Ruri Yuzuru zdołał szybko zburzyć swym gadaniem.
- Ech, rób co chcesz. Oddaj się w ręce shinigami czy zrób z siebie przekąskę dla Yaburetayume - rzekł rozdrażniony. - Interesy między nami zostały zakończone.
Odwrócił się bokiem do Tanaki. Jeszcze raz na niego spojrzał, po czym trzymając dziewczynę w ramionach, lekko utykając ruszył ku wyjściu z podziemnej komnaty.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-08, 19:12

1445

Kilku shinigami? Nie przypominał sobie żeby tylu miał na sumieniu, reszta się zgadzała. Ponadto mogło się wydawać, że nie wiedzieli o Bellato. Nic dziwnego, Hyuu i Kazuki byli bardzo ostrożni i Yuzu będąc tam nigdy nie miał jakiejś draki z Gotei, która mogłaby bezpośrednio prowadzić do organizacji vizardów.
Nagroda za jego głowę była również bardzo wysoka, chociaż nie za głowę, a za pochwycenie. Chyba Seireitei bardzo zależało na informacjach jakie mogliby wyciągnąć z Yuzu i byli skłonni płacić krocie.
- Jak wiele złego musiało Cię spotkać, że jesteś tak zgorzkniały?- To było bardziej pytanie retoryczne i nie oczekiwał odpowiedzi. Prawdą było, że Takuya musiał być strasznie doświadczony przez życie. Yuzu widział w nim przebłyski dobra, na pewno nie był taki od samego początku... Dla takich dobrych dusz Seireitei powinno być schronieniem, a tak pozostawieni sami sobie musieli stawiać czoła przeszkodom znacznie przewyższającym ich możliwości. W ten sposób była zabijana ich wiara i nadzieja na lepsze jutro. Bardzo wiele musi się zmienić w Soul Society aby spełnić wizję Króla Dusz.
- Bywaj, niech los wam sprzyja. -  Nie chciał kontynuować rozmowy, więc Yuzu nie miał zamiaru go zatrzymywać. Pożegnał go jedynie nieznacznym uśmiechem...
Po tym kontynuował uwalnianie związanych i starał się ich delikatnie ocucić. - Wszystko w porządku? Jesteście już wolni i bezpieczni.- Miał nadzieję, że szybko jakoś odzyskają trzeźwość umysłu. Wtedy zapytałby czy znają jakichś oczyszczających kami w okolicy czy kapłanów. Póki co musiał trochę zmienić swoje plany. Nie mógł iść od razu do Yaburatayume. Miał więc dwie możliwości albo gdzieś się zaszyć na jakichś czas i dopiero potem ruszyć do wężowego yokai lub znaleźć sobie jakiś bliższy cel, najlepiej w innym kierunku aby przypadkiem nie natknąć się na oddział shinigami. Nie miał zamiaru przeznaczyć dużo czasu na rozmowę z nimi bo musiał szybko się zmywać z tej okolicy, a jeszcze chciał chwilę poświęcić na poszukiwanie jakichś boskich przedmiotów. Może Cora zgromadziła coś, co emitowało boską energią. Poszukiwania chciał przeprowadzić jedynie w obecnym pomieszczeniu. Skoro tutaj przeprowadzali rytuały, to raczej było najbardziej prawdopodobne miejsce, że coś znajdzie.
Po tym szybko powróci do Kougyoku i porywając ją bez słowa ruszy w las, chciał by wyglądało to dla postronnych jak porwanie. Dopiero po kilku minutach gdy będzie miał pewność, że oddalili się wystarczająco daleko zatrzyma się.
- Wybacz, że tak nagle, ale muszę szybko zniknąć z tej okolicy. Najpierw jednak trzeba zająć się Twoimi ranami jeśli pozwolisz.- Gorzałą delikatnie odkaził jej ranę na twarzy oraz igłę. Po czym miał zamiar zszyć jej głęboką ranę. Miał okazję po raz pierwszy przetestować to co ćwiczył w Bellato. - Skąd jesteś?- Postanowił zagaić rozmowę.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-10, 13:31

- Hmpf - odpowiedział Takuya na retoryczne pytanie.
Wyszedł już z komnaty, gdy Tanaka pomagał dojść do siebie więźniom. Okazało się, że każdy z nich miał jakieś zwierzęcą cechę, ale wiele się od nich nie zdołał dowiedzieć. Byli wystraszeni i skołowani. Kobieta o zielonkawej skórze i błonach między palcami rozpłakała się rzewnie, a chłopak o kocich oczach bełkotał o szalonych kobietach, które go porwały by złożył w ofierze jakiemuś bóstwu, które na pewno nie miało nic wspólnego z oczyszczeniem.
W obecnym pomieszczeniu nie zdołał znaleźć interesujących przedmiotów. Kobiety w pomarańczowych szatach pomału dochodziły do siebie, podobnie jak ludzie Hanzo. Wybiegając z komnaty minął na schodach jednego z łowców walczących wcześniej z Fuyou. Coś krzyknął do Tanaki, chyba chciał żeby się zatrzymał, ale vizard biegł dalej. W nadziemnej części posiadłości widział jeszcze kilku mężczyzn przetrząsających kolejne pokoje. Na zewnątrz zaś nie dostrzegł Fuyou ani reszty łowców, słyszał za to krzyki kobiet i mężczyzn. Te pierwsze pełne strachu, a drugie brzmiały jak rozkazy. Gdzieniegdzie rozlegały się odgłosy walki, ale los wioski Cory wydawał się przesądzony po tym jak pokonane zostały jej najsilniejsze obrończynie.
Kougyoku nadal stała skrępowana zaklęciem na dachu budynku. Yuzuru pochwycił ją bezceremonialnie by zamarkować niecne porwanie. Nic na to nie odpowiedziała i w ciszy dała się porwać.
Po paru minutach znaleźli się sami w lesie. Wciąż nic nie mówiła tylko spoglądała na niego siedząc na zwalonym pniu. Tanaka wziął się do zabiegu, Kougyoku zmrużyła oczy, gdy odkażał jej ranę na policzku, ale był to jedyny sygnał odczuwanego dyskomfortu jaki po sobie pokazała.
- Nie stąd - odparła. - Urodziłam się w świecie bogów. Co teraz zamierzasz zrobić?
Zaczął zszywać ranę. Kougyoku miała zaskakująco miękką skórę.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-10, 18:12

1446

Cora zebrała do tego rytuału samych cudaków. Każda osoba charakteryzowała się zwierzęcymi cechami. Jak dobrze pamiętał to znaczyło, że w jakiś sposób byli naznaczeni przez kami. To tylko potwierdziło go w przekonaniu, że to była poważna sprawa. Cholera wie co za plugawa istota miała "otrzymać" te ofiary i co potem zamierzała zrobić.
Szkoda, że nie udało mu się natrafić na coś boskiego. Był przekonany, że gdzieś w siedzibie Cory znajdują się takie artefakty. Nie mógł jednak pozwolić sobie na dłuższe poszukiwania. Wracając widział, że wioska była już praktycznie całkowicie opanowana. Razem z Takuyą niemal w pojedynkę spacyfikowali wszystkie wojowniczki. Hanzo miał teraz u nich wielki dług, może kiedyś jeszcze go spłaci.
Kougyoku również dotrzymała słowa i nie ruszyła się z miejsca. Nawet nie zaprotestowała gdy porwał ją bez słowa i zaciągnął do lasu, gdzie mógł w końcu opatrzeć jej rany. - Rozumiem- odparł krótko bez cienia zaskoczenia. Było to jak najbardziej logiczne biorąc pod uwagę jej zdolności. Z resztą Yuzu już zbyt wiele widział, żeby taka informacja miała wywrzeć na nim większe wrażenie. Szył w skupieniu, starając się nie zaciskać zbyt mocno szwów tak by brzegi rany jedynie delikatnie się ze sobą stykały. Na szczęście zadanie było ułatwione gdyż cięcie było proste i czyste, chodź i tak będzie musiał się natrudzić aby osiągnąć satysfakcjonujący efekt. Potem gdy skończy od razu przejdzie do rozciętego ucha. O tyle dobrze, że tam było tylko parę szwów do założenia.
- Chce się udać dalej na południe, aż dotrę do morza. Chciałbym tam się znaleźć jak najszybciej, jednak przez zaistniałe okoliczności niestety muszę zwolnić żeby przypadkiem nie wpaść w kłopoty. A Ty co planujesz? Dalej jesteś zainteresowana moją propozycją odnośnie nauki przetrwania? Nim jednak podejmiesz decyzję, musisz wiedzieć że jestem powszechnie poszukiwany przez shinigami i łowców nagród. Także przez znajomość ze mną możesz mieć problemy. - Od razu wyłożył jej kawę na ławę by wiedziała, jakie mogą być konsekwencje jej wyboru.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-12, 14:25

Rana była głęboka. Tanaka wręcz widział biel kości, ale zszywanie szło mu sprawnie. Kougyoku ułatwiała pracę siedząc niemalże nieruchomo.
- Hym - westchnęła cicho, po czym wylał się z niej potok słów. - Nie mam teraz żadnego celu, więc potowarzyszę ci, Yuzuru Tanako. Dosyć lubię morze, także chętnie je zobaczę. Po za tym słyszałam, że na południu jest cieplej, a ja nie lubię zimy i zimna jakie tutaj panują. Byłam na północy i tam jest jeszcze gorzej niż tutaj. Czym dalej na południe tym lepiej. Nie boję się też shinigami i jeśli będzie trzeba to cię przed nimi obronię. Całkiem cię lubię, chociaż z tym małżeństwem to tylko żartowałam. Nie znamy się jeszcze zbyt dobrze żeby wziąć ślub. To był tylko taki żart, bo kiedyś mój ojciec powiedział mi, że mąż powinien być wystarczająco silny by móc obronić swoją żonę. Mi nie udało się jeszcze spotkać silniejszego mężczyzny ode mnie, ale ty z nich wszystkich jesteś z nich chyba najsilniejszy. W Corze nie lubią mężczyzny, chociaż przecież Fuyou i ich Matka są mężczyznami. Są dziwne i niezbyt je polubiłam. Potrzebowały tylko mojej siły i jak dla mnie było to w porządku, bo w zamian dały mi wygodne łóżko i jedzenie. Prędzej czy później i tak jednak bym od nich odeszła. Także póki co mogę ci potowarzyszyć. Przynajmniej na razie, potem nie wiem co będę robić. Może znajdę jakiegoś boga, który zabrałby mnie z powrotem do Takamagahary, bo trochę zaczynam za nią tęsknić. Tam jest lepsze powietrze i można natrafić na przyjemne ciepłe miejsca, chociaż są też mniej przyjemne krainy. Mi było tam bardzo dobrze w królestwie mojego ojca, do czasu gdy ten odszedł i zrobiło się zimniej. Wtedy postanowiłam zwiedzić trochę świata. Najpierw podróżowałam trochę po Takamagaharze, ale potem mój znajomy przeniósł mnie tutaj, bo chciałam poznać Soul society. Tu jest inaczej. Wcześniej nie widziałam ludzi, a tutaj jest ich mnóstwo.
W końcu zabrakło jej tchu i zrobiła pauzę. Yuzuru naprawdę dobrze szło zszywanie. Sam trochę oberwał, ale nie na tyle by przeszkadzało mu to w wykonywaniu zabiegu.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-12, 21:22

1447

Dał się jej wygadać i słuchał w milczeniu. Była to miła odmiana gdy nie musiał ciągnąć jej za język, a ta sama mu o sobie opowiadała. Słychać, że nie była stąd, a ponadto zachowywała się swobodnie i ufnie, co zupełnie ją odróżniało od dusz mieszkających w Soul Society. Yuzu poczuł taki powiew świeżości, szczera dziewczyna, która nie kalkuluje i mówi co jej serce podpowie. Jakże łatwiejsze by było życie, gdyby było więcej takich dusz. Ile można by uniknąć konfliktów gdyby mówiło się co leży na serduchu, a tak ciągłe niedopowiedzenia i kombinowanie by wyjść na swoje.
- Ja również jestem pierwszy raz na południu i faktycznie jest tu znacznie cieplej niż na północy. Osobiście przywykłem do trudnych warunków i nie przeszkadzają mi srogie zimy. - Słysząc to, że nie przepada za niskim temperaturami, zrobił chwilę przerwy by sięgnąć do swojego wyposażenia i narzucił jej na ramiona jedną ze skór.
- Nie mogę zaprzeczyć, że ta propozycja w środku walki była zaskakująca- na jego twarzy nawet pojawił cień rozbawienia gdy sobie to przypomniał.- I Twój ojciec ma rację, mężczyzna powinien być w stanie obronić swoją rodzinę. Uważa się to obecnie za dość staromodne myślenie gdyż pojawia się co raz więcej innych pomysłów na życie, jak choćby to co Cora promuje, czyli zupełna niezależność od mężczyzn. W Świecie Żywych poszli nawet dalej, uważają że ludzie sami mogą decydować czy są kobietami czy mężczyznami. Być może Fuyou poszła za ich przykładem.- Jako, że dziewczyna jest od niedawna w "dolnym świecie" to pomyślał, że taka ciekawostka może ją zainteresować. Tanakę zaciekawiło natomiast ta cała Matka, nie było przecież innego mężczyzny w bazie.- Matka? Chyba nie było go w wiosce?- To było intrygujące aczkolwiek nie miało teraz większego znaczenia i tak nie miał zamiaru kontynuować tej sprawy.
Całe życie spędziła w Takamagaharze i nie potrafiła otwierać przejścia, to było co najmniej zaskakujące. - Myślałem, że istoty boskie potrafią otwierać tęczowy most. Brzmiał trochę zaskoczony, ale w żadnym wypadku nie chciał by zabrzmiało to jak jakiegoś rodzaju ujma. Przez chwilę gdy tak wspominała o swoim pochodzeniu pomyślał, że może przeniosłaby ich na południe, ale skoro nie potrafiła to nie było tematu. Z drugiej strony pomyślał w tym samym momencie o Chikaze. Jednak raczej nie byłaby ona zadowolona z tego, że wzywa ją w takiej sprawie. Poza tym miał wobec niej jakieś mieszane odczucia. Mówiła, że się czymś zajmie, a potem nic z tego nie wynikało, przynajmniej w jego sprawie. Co prawda przeniosła go do istoty z głębi, ale liczył, że zaangażuje się w więcej jego problemów, tym bardziej że nie miała podstaw aby podchodzić do niego z tak wielkim dystansem. To, że był poszukwiany nie miało znaczenia, miała takie znajomości i umiejętności, że nikt by się o tym nie dowiedział. Może i w czasie ostatniej rozmowy trochę go poniosło, ale dalej uważał że jego pretensje były uzasadnione. Wobec czego czul do niej pewną niechęć i wolał nie mieć z nią do czynienia o ile nie będzie to konieczne.
- Z tego co wiem Takamagahara to bardzo różnorodne miejsce, można się tam natknąć na tysiące różnych światów. A kim jest Twój ojciec?- Postanowił w końcu zaspokoić swoją ciekawość. Ciekawe czy był to jakiś znany kami. Skoro była smoczą księżniczką to on również pewnie znany był pod taką formą, a kilku takich bogów w mitologii było.
- Nic dziwnego, w końcu Soul Society to świat ludzi, gdzie odradzają się dusze w cyklu reinkarnacji. Czcigodny Izanagi wydzielił go nam śmiertelnym z Takamagahary i dał pod opiekę. Niestety jednak zawiedliśmy jako obrońcy tego świata i nie jest on taki jakim chciał go czcigodny uczynić. Ale wierzę, że kiedyś się to zmieni.- Postanowił wypowiedź zakończyć pozytywnym akcentem. Po czym wstał i się wyprostował. Spojrzał jak mu wyszły szwy i był całkiem zadowolony. - No to łatwiejsza część za mną- stwierdził i przyklęknął przed nią. - Teraz muszę się zająć cięciem na Twoim torsie. Czy mogłabyś odsłonić ranę?- Miał nadzieję, że nie będzie się przed nim zbytnio krępować. No ale jeśli nie odsłoni trochę ciała to nie będzie mógł zająć się najpoważniejszymi obrażeniami. Jeśli posłusznie odsłoni ranę to weźmie się do pracy. Najpierw będzie musiał ją oczyścić wodą by potem delikatnie zdezynfekować gorzałką  Po tym zacznie nakładać szwy od góry do dołu.
- Wiesz, ja udaje się na południe aby spotkać się z yokai zwanym Yaburetayume. Podobno ma ogromną wiedzę, a ja mam pewne problemy które próbuje rozwiązać. Może on będzie mógł Cię przenieść do Takamagahary. - Ponownie rozpoczął rozmowę by odwrócić jej uwagę od ewentualnego zawstydzenia.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-14, 14:42

Popatrzyła na Tanakę, gdy zarzucił na nią skórę. Powąchała ją, po czym opatuliła się szczelniej.
- Bogowie też potrafią decydować czy wolą być kobietą czy mężczyzną - poinformowała. - Tak więc chyba tutaj mają z tym trudności żeby to osiągnąć... Matka była w wiosce, w tym budynku, do którego wszedłeś. Nie widziałeś jej? Dziwna z niej osoba. Chyba inni nie zauważyli, że jest mężczyzną. Dobrze się maskuje, ale mojego nosa nie oszukała.
Wzruszyła ramionami na wspomnienie mostu.
- Nie wszyscy bogowie to potrafią. Tak właściwie to mniejszość.
Opady śniegu zdawały się nasilać. Kougyoku spojrzała w niebo.
- Lubię śnieg, nawet pomimo tego, że jest zimny. W domu mojego ojca zawsze było ciepło, ale to dlatego, że jest królem słońca. To bardzo potężny bóg.
Znowu popatrzyła na Tanakę i kiwnęła głową by odrzucić z pleców skórę, a także bez skrępowania wygrzebać się z górnej warstwy kimona. Piersi miała zakryte czymś w rodzaju prymitywnego stanika, więc Yuzuru nie musiał mrużyć oczu podczas zszywania kolejnej rany. Ta chociaż obszerniejsza, nie była tak głęboka jak na policzku.
- Może. Ale yokai lepiej nie ufać. Lubią kłamać i zwodzić na manowce. Mógłby mnie na przykład przenieść w jakieś bardzo zimne miejsce. Poprosiłabym o pomoc mojego znajomego, który mnie tu przeniósł, ale on teraz ma sklep bardzo daleko stąd.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-15, 22:38

1448

W to akurat był w stanie uwierzyć. W końcu bogowie potrafią tworzyć nawet życie według swojej woli, więc zmiana płci nie wydawała się czymś prostym. - Śmiertelni nie mają co się nawet porównywać do bogów, Zbyt wiele nam brakuje do nich pod każdym względem. - Inna sprawą było to po co w ogóle robić coś takiego, ale nie było to coś co Tanakę tak naprawdę interesowało.
A to była prawdziwa niespodzianka, że nie każdy bóg potrafi otwierać przejście do Takamagahary, w końcu to ich ojczyzna i powinno być to dla nich naturalne tak jak otwieranie garganty przez pustych.
- Wybacz, chyba nigdy o nim nie słyszałem. Jedyną boginię, która znam i jest związana ze słońcem to Amaterasu. - Niby słyszał w świecie żywych o innych religiach i jakichś ich bogach, ale nigdy nie zagłębił się w to bardziej, w związku z tym posiadał wiedzę jedynie o bogach z mitologii japońskiej. Okazuje się, że chyba istnieją również inni.- Jak na imię ma Twój Ojciec?- W końcu zapytał w prost, myślał że wcześniej go przedstawi, a ta kluczyła z odpowiedzią.
- Ciekawy znajomy, potrafi otwierać przejście do Takamagahary i i handluje w Soul Society. Jakimś specjalnym asortymentem się zajmuje?- Może kiedyś by coś kupił, chętnie dorwałby "boskie" medykamenty.
Rana na torsie nie była tak głęboka, ale wprost proporcjonalne do jej obszerności zajmowało jej zaszycie. Troche sobie teraz pluł w brodę, że nie udało mu się nauczyć od Hikari choćby podstaw z kido leczniczych. Teraz miałby znacznie ułatwione zadanie. No ale i tak nie ma co narzekać, z jej pomocą i tak całkiem sporo się nauczył pod każdym aspektem.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-16, 13:51

- Mój ojciec to Jaśniejący Imperator Wiecznie Płonącego Słońca - rozwinęła. - Ale można mówić do niego też Sekijitsu.
Kougyoku zadrżała. Raczej nie przed zabieg Tanaki, bowiem właśnie mocniej zawiał mroźny wiatr.
- Handluje wyrobami naturalnymi. Dziwi mnie to, bo nigdy wcześniej nie wydawał się zaznajomiony z roślinami.
- Pielgrzymie!
Męski głos rozległ się za Tanaką, a po chwili pojawił się dowódca ludzi Hanzo. Towarzyszył mu jeden z wojowników wcześniej walczący z Fuyou. Postawny łysy drab o zmierzwionej czarnej brodzie, mający katanę przy lewym boku i metalowy karwasz chroniący lewicę.
- Baliśmy się, że uciekłeś nam tak samo jak Grom. - Dowódca w słomkowym kapeluszu uśmiechnął się. Ciągle miał przy sobie swoją naginatę. - Wybacz, jeśli ci przerwaliśmy - spojrzał krótko, acz z zaciekawieniem na Kougyoku. - Zyskaliśmy kontrolę nad osadą. Nie było to trudne po tym jak załatwiłeś najsilniejsze baby. Świetna robota, Hanzo będzie zadowolony. - Kiwnął głową. - Chodź z nami! Co będziesz tu po lesie siedział. W ich kwaterze sporo jedzenia i trunku znaleźliśmy. Heh, kto by pomyślał, że kobiety takie mocne napitki mają na porędziu? Są też leki, więc przy okazji świętowania będziesz mógł podkurować swoją... przyjaciółkę. Tobie też by się przydało jak widzę, chociaż nie tak bardzo jak Gromowi. - Westchnął. - Ech, go tam! Krew z niego ciekła jak nie wiem, a ten idzie sobie z tą swoją kobietą na ramionach nie wiadomo gdzie. Oby tylko nie zasłabł gdzieś w głuszy.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-23, 13:42

1449

- A dlaczego Twój ojciec opuścił swoje Królestwo? - To chyba ostatnia kwestia, która nurtowała go w tej sytuacji. Kolejny bóg, który zostawia swoje dziecko. Ten przynajmniej nie zamknął jej na wieki...
- Chętnie nabędę od niego jakieś specyfiki, jeśli kiedyś nadarzy się okazja.- Ich rozmowę przerwało wolanie. Nie spodziewał się, że ludzie Hanzo będą szli jego tropem. Miał co do tego złe przeczucia...Zmierzył ich wzrokiem gdy Ci się zbliżyli, by zaraz powrócić do zszywania.
- Jak widzisz jestem trochę zajęty- powiedział dość ostrym tonem, wyrażając tym niezadowolenie, że im przeszkodzili. - Ale już kończę- dodał już nieco łagodniej zakładając ostatnie szwy. Po tym wstał i ponownie na nich spojrzał. - Taki był plan, miało ucierpieć jak najmniej osób. W związku z tym mam nadzieję, że Hanzo zajmie się mieszkańcami tej wioski. Oni tutaj szukali jedynie bezpiecznego azylu i nie mają wiele wspólnego z Corą. Także jeśli Hanzo zapewni im godne życie i bezpieczeństwo to będzie miał z nich również pożytek.- Chcieli go znowu sprowadzić do wioski... Czul, że może to być podstęp. W głowie zaczęły mu się układać informacje i formować wnioski. Prawdopodobnie Hanzo liczył, że Yuzu znacznie bardziej dostanie po dupie w trakcie tej wyprawy i korzystając z jego osłabienia chciał go również pochwycić i upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - załatwić Corę i zgarnąć nagrodę od shinigami. W związku z takimi wnioskami zaczął skanować okolicę swoim zmysłem reiar podejrzewając, że z tym dowódcą za jego śladem ruszyło więcej ludzi... Jeśli nie było ich tutaj to najpewniej czekali na nich w wiosce planując zasadzkę. Drugą opcją było to, że zdawali sobie sprawę z tego, że nie mają większych szans i grali na czas by zatrzymać Tanakę do momentu aż przybędą tutaj shinigami. Niezależnie od tego, która to była z możliwości, musiał stąd, kolokwialnie mówiąc, spierdalać. Póki co grał, udając że nie wie jakie mogą mieć zamiary.
- Martwić się o niego nie musicie, jest naprawdę twardy. I nie dziwcie się czemu nie został w wiosce. Niewiele brakowało, a moglibyśmy nie zdążyć z przerwaniem rytuału. Także w pełni go rozumiem, dlaczego chce teraz zostać sam ze swoją kobietą. Uszanujcie w takim wypadku również to, że także chce pobyć ze swoją kobietą na osobności. Może potem do was dołączę, gdyby się tak nie stało to wypijcie moje zdrowie.- Teraz jego ton już nieco zelżał, starając się być nawet nieco sympatyczny. Nie tracił jednak ostrożności i czujnie obserwował dowódcę jak i towarzyszącego mu wojownika. Miał nadzieję, że obędzie się bez walki, jak nie to będzie musiał szybko ich unieszkodliwić.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-23, 16:53

Kougyoku przekrzywiła głowę w jedną i drugą stronę zwlekając chwilę z udzieleniem odpowiedzi.
- Potrzebował odpoczynku. Królowanie to męczące zajęcie.
Potem smoczyca już tylko taksowała spojrzeniem dwójkę uzbrojonych intruzów. Ci niezrażeni nieprzychylnym tonem Tanaki stali wyczekująco, a mężczyzna w kapeluszu niezmienne się uśmiechał.
- Wybacz, wybacz. Po prostu chcieliśmy się upewnić, że u ciebie wszystko w porządku. O wioskę się nie martw, zajmiemy się tymi biedaczkami i sprowadzimy je do naszych wiosek. Sam widziałeś, że nie najgorzej się u nas żyje. Prawie tak dobrze, jak w pierwszych trzydziestu okręgach, heh. Niczego im brakować nie będzie.
Kręcił końcówką naginaty niewielkie okręgi po ziemi. Drugi mężczyzna zerkał to na towarzysza, to na Tanakę i Kougyoku.
- Że twardy jest to wiemy, ale każdy ma swój limit. Nawet tak silni Strażnicy. - Na kilka sekund zawiesił wzrok na Tanace. Uśmiech przygasł, a na czole pojawiła się zmarszczka. - Szybko dobrałeś sobie łup. Cóż, masz dobry gust. - Kiwnął niepewnie głową. - Ale w takim razie nie będziemy przeszkadzać. Nie zamarudźcie tu tylko zbyt długo, bo jeszcze się rozchorujecie - dodał niepewnie jakby nie wiedział czy tacy jak Tanaka w ogóle łapią przeziębienie.
Odeszli i wkrótce odgłosy ich kroków ucichły. Yuzuru nie czuł żadnej obcej czy znajomej energii, która podkradałaby się do niego w pobliżu. Czuł natomiast intensywne spojrzenie Kougyoku. Patrzyła się na niego jakby chciała spojrzeniem wywiercić mu dziurki w głowie.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-24, 19:53

1450

Patrzył się na nich zastanawiając się o czym teraz myślą. Czy faktycznie uwierzyli w jego słowa, czy może mierzyli swoje szanse w starciu z nim. W każdym razie nie musiał się tym więcej przejmować, gdyż postanowili pozostawić ich samym sobie. Przynajmniej kolejny problem z głowy. Pożegnał ich nawet krótkim machnięciem dłonią, a gdy się już oddalili pozwolił sobie nawet cicho odetchnąć z ulgą. Do czasu aż poczuł ostre spojrzenie Kougyoku.
- Wybacz, że tak bardzo Cię uprzedmiotowiłem. Ale musiałem to zrobić, by dali nam spokój.- Od razu pospieszył z wyjaśnieniami.- Także proszę, nie bierz tego do siebie.- Zaraz potem wyciągnął mapę i zerknął na drogę w kierunku południowym i południowo-wschodnim. Patrzył, czy na tej trasie są oznaczone jakieś wioski bądź strażnice shinigami. Poza tym zerknął na wschód w poszukiwaniu jakiegoś odludzia z licznymi lasami. Poszukiwał jakiegoś dobrego miejsca na zaszycie się przez pewien czas.- No nic, musimy się zbierać. Czeka nas długa droga, będziemy się trzymać z dala od głównego traktu by nie wpaść przypadkiem na kogoś, kto mógłby naprowadzić shinigami na nasz trop.- Zabrał swój dobytek i spojrzał wyczekująco na smoczycę by następnie ruszyć w wyznaczonym kierunku. - Nie wiem jak z Twoimi zdolnościami regeneracyjnymi, ale postaraj się przez kilka dni nie poruszać zbyt gwałtownie aby nie otworzyć ran.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-25, 20:57

Kougyoku odwróciła wzrok.
- Hm. Nie szkodzi. Po prostu dziwnie to zabrzmiało.
Narzuciła z powrotem odzienie, gdy Yuzuru skończył zabieg i ruszyli w las oddalając się od wioski Cory. Niezbyt szczegółowa mapa, którą otrzymał od Hyuu nie mówiła wiele poza tym, że odbijając bardziej na zachód powinni podróżować bardziej zalesionymi terenami.
Tak też było, gdy podczas kilku kolejnych dni chodzili otoczeni przez drzewa. Nie brakło pagórków, zarośniętych jarów i potoków przez co podróż nie należała do najłatwiejszych, ale przynajmniej warunki pogodowe były przyzwoite. Temperatura w miarę wysoka, a opady najwyżej przelotne. Ten rejon Rukongai nie należał do przesadnie zaludnionych i gdy ujrzeli w oddali już jakąś wioskę to wydawała się ona mała i biedna. To co Tanaka widział u Hanzo prezentowało się znacznie korzystniej.
Niemal natychmiast zauważył, że Kougyoku nie jest specjalistką w ukrywaniu reiatsu. Patrząc zaś na to, iż pod względem mocy duchowej niemalże dorównywała Tanace, to jej obecność musiała być niczym jasna świeca w ciemnym pokoju dla wszystkich obeznanych z wykrywaniem energii.
Za to rany goiły się na niej jeszcze szybciej niż na Yuzuru. Po paru dniach jedynym znakiem po walce jaki jeszcze pozostał na ciele smoczycy była czerwona szrama na policzku. Dziewczyna mówiła niewiele, zazwyczaj ograniczała się do odpowiedzi na pytania. Z dużym zainteresowaniem natomiast przyglądała się codziennym czynnościom wykonywanym przez Tanakę. Jak się też okazało niczym prawdziwy smok potrafiła ziać ogniem. Ułatwiało to znacznie rozpalanie ogniska, chociaż przez większość czasu ograniczała się tylko do chuchania gorącym powietrzem na swe dłonie, gdy akurat robiło się chłodniej.

[ + 3 Kontrola reiatsu, + 2 Reiatsu, + 1 Siła, Wytrzymałość, Zręczność, Szybkość, Inteligencja ]

[+ 2 Wolne punkty za niedopuszczenie do zakończenia rytuału ]
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-26, 20:47

1451

Patrząc na mapę, klarował mu się pewien plan działania. Zakładał odbić na zachód tak jak wskazywała mapa aby podróżować przez las. Co prawda tempo wędrówki na tym cierpiało, ale dzięki temu natrafienie na kogoś innego było bardzo mało prawdopodobne. Z resztą i tak nie miał co się spieszyć, gdyż na miejscu czekaliby na niego shinigami. W związku z tym planował się gdzieś zaszyć na jakiś miesiąc. Niesforna energia Kougyoku trochę to komplikowała i narażała ich na odkrycie, dlatego na jakiś czas Yuzu pożyczył jej płaszcz maskujący energię, sam zaś polegał na własnych umiejętnościach ukrywania reiatsu. Poza tym zalecił jej by nie nadużywała reiatsu. Pamiętał że w świecie żywych były dostępne specjalne radary, który potrafiły wyczuć energię na wiele kilometrów. Gotei z pewnością również dysponowało czymś podobnym, dlatego trzeba było zachować jak najwyższą ostrożność. Poza maskowaniem energii, regularnie przeczesywał okolicę swoim zmysłem reiar. Nie chciał żeby coś ich zaskoczyło, gdyby w jakiś sposób udałoby się ich wytropić. Nawet maszerując starał się wybierać trasę tak by jak najbardziej utrudnić traperom robotę. Chodzili przez jakiś czas rzeką czy wyznaczał ślepe ścieżki, wracając po własnych śladach. Później, gdy rany Kougyoku się zasklepiły, prosił ją by przefrunęli jakiś kawałek trasy, tylko po to by nie zostawili po sobie fizycznych śladów. To też podsunęło mu pomysł na dostanie się do Yaburetayume. Swoją drogą, smoczyca jeszcze szybciej dochodziła do siebie niż Tanaka. Co było o tyle zaskakujące, że na Yuzu przecież wszystko goiło się jak na psie. W każdym razie już po dwóch- trzech dniach musiał ściągnąć szwy by te nie wrosły w skórę kobiety.

Po jakichś dwóch tygodniach wędrówki, zaczął się rozglądać za odpowiednim miejscem do założenia tymczasowego obozu. Najważniejsze było aby było dobrze ukryte i z bliskim dostępem do wody. Najlepiej w jakimś jarze ale też nie na samym jego dnie, gdyż zdążył się już przekonać, że na południu lubią padać deszcze. Nie chciał przypadkiem doświadczyć podtopienia. W związku z tym szukał jakiegoś zbocza bądź pagórka, na którym było parę metrów kwadratowych płaskiej powierzchni, jeśli nie znalazł to najzwyczajniej sam wyrówna teren. Z resztą i samo schronienie miało być w dużej części ukryte w zboczu, więc należało trochę wykopać ziemi.

Jeśli chodzi o naukę przetrwania to miał kilka elementów, które chciał jej pokazać. Pierwszym było budowanie schronienia. Następnie ważnym punktem byłoby rozpalanie ognia, ale skoro sama potrafiła ziać ogniem to nie było potrzeby tracić na to czas. Wspomni jednak o paru rodzajach ognisk, których nauczył się z doświadczenia i mogą się sprawdzić w różnych warunkach. Potem było pozyskiwanie pożywienia wraz z polowaniem i oprawianiem zwierzyny oraz prymitywne garbowanie skóry. Wspomniał również kilka informacji związanych z nawigacją. Potem będzie zachęcał jej do używania tej wiedzy. Chodził z nią do lasu i oczekiwał od niej, że będzie starać się używać tych informacji. Miał nadzieję, że sama będzie umiała użyć nabytą wiedzę w dziczy. Co prawda w żadnej z tych dziedzin Tanaka nie był wybitnym ekspertem, ale przynajmniej jego wiedza była na takim poziomie, że mógł ją wykorzystać w użyteczny sposób i to było najważniejsze, żeby po prostu sobie radzić.

Schronienie, które miał dla nich postawić było porządniejsze i nie było to rozwiązanie najbardziej optymalne, aczkolwiek na podstawie jego budowy mógł przekazać już pewną wiedzę. Potem wróci do łatwiejszych rozwiązań i będzie nadzorował kilka prób podjętych przez Kougyoku. Pierwszą kwestią jaką zrobił przy budowie schronienia było wyrównanie terenu. Posiłkował się przy tym jakimś twardym i grubym kijem, było to wygodniejsze niż grzebania dłońmi w ziemi. Wykonał płaskie pole 3x3m z czego praktycznie 2/3 było wykopane w zboczu. Po tym należało zabrać trochę drewna, ściął kilkanaście sosen o podobnej średnicy, które miały mu posłużyć jako budulec. Zebrał również sporej ilości mchu, które miało działać jako uszczelnienie. Kiedy już zebrał materiały mógł zabrać się do pracy. Schronie miało składać się z trzech ścian (z czwartej strony była ściana wykonana w pagórku z ziemi). Boczny mur miał powstać z kłód stawianych jedna na drugiej. Pniaki były układane pomiędzy innymi kłodami wbitymi w ziemię, które utrzymywały je w pionie. Pomiędzy leżącymi sosnami umieszczał mech, który uszczelniał konstrukcje. W ten sposób ściana szybko nabierała wysokości do ok 1,5m. Po tym zaczął montować dach, który również składał się z pniaków sosen, wcześniej zaostrzonych z jednej strony. Wbijał je w gruntową ścianę pod kątem 60 stopni, wszystkie na tej samej wysokości i opierał drugi bok o mur boczny. Potem pozostało jedynie zrobić ścianę frontową i tylną. One powstały również z pni, wcześniej przyciętych na stosowną wysokość, wbijanych w ziemię. Na końcu dach obłożyl mchem i jeszcze zasypał liśćmi. W środku schronienia wykonał ognisko dakotę. Poza tym stworzył dwa posłania z mchu, gałęzi i liści. Trzeba przyznać, że mieli tam dość sporo miejsca i spokojnie mogli trzymać opał w środku. To schronienia wyszło mu znacznie większe w porównaniu do tego co stworzył w przeszłości w dolince. Wykonał jeszcze parę użytecznych przedmiotów takich jak ruszt, deska do krojenia czy wystrugał kije do nabijania mięsa. Mieli w ten sposób calkiem nieźle przygotowaną baze.
Z łatwiejszych rozwiązań związanych ze schronieniem to opowiedział o wykorzystywaniu „naturalnych konstrukcji”. Często w lesie można spotkać stare, zawalone i puste w środku drzewa, które z powodzeniem można było wykorzystać jako awaryjne schronienie. Z szybkich opcji było np. schronienie typu tipi. Należało znaleźć trochę długich i grubszych gałęzi . Konstrukcja składała się z głównego pala na środku wbitego w ziemie, a następnie kije opierano o ten „filar” z różnych stron. Każdy z badyli działał jako podparcie i kładąc ich wystarczająco dużo można było uzyskać całkiem wytrzymałe schronienie. Potem należało to pokryć gałęziami z drzew iglastych i miało się ochronę przed deszczem i wiatrem. Finalnie przypominało to indiański namiot. Zdradził jeszcze kilka prostych rozwiązań, które tak naprawdę były ograniczone jedynie wyobraźnią. Tak naprawdę można było zbudować schronienie na wiele sposobów.

Istotną kwestią był konstrukcja rozpalanego ogniska. Rozpoczął od dakoty, którą najczęściej stosował.  Świetnie się sprawdzało wewnątrz schronienia gdyż ognisko było kontrolowane, a co ważniejsze nie produkowało wiele dymu. Ponadto można było łatwo na nim gotować wykonując jakiś prowizoryczny ruszt. Konstrukcja ogniska polegała na wykopaniu dwóch otworów w ziemi, które na dole łączyło się ze sobą „tunelem”. W ten sposób wytwarzał się ciąg powietrza, który podsycał i utrzymywał ogień na stabilnym poziomie. Istotne było również to, że było to bardzo „dyskretne” ognisko gdyż płomień tak naprawdę nie wychodził poza głębokość dołu.
Drugim ogniskiem było standardowe stożkowe, które najlepiej się sprawdzało gdy trzeba było szybko się ogrzać czy osuszyć. Fajnie się również sprawdzało przy wypalaniu naczyń glinianych kiedy już po uzyskaniu żaru, można było postawić świeżo stworzony przykładowy garnek i obłożyć go chrustem tworząc stożek. Ale jak już wspominając o naczyniach, Yuzu nie omieszkał również przygotować kilku sztuk. Bez większych problemów mógł znaleźć glinę, gdyż zwykle występowała ona w pobliżu strumyków czy rzek. Wystarczyło jedynie ją zebrać, nieco zmoczyć i ukształtować pożądane formy. W ten sposób przygotował dzban na wodę, garnek z pokrywką i dwie większe misy. Zapraszał nawet smoczycę na warsztaty garncarskie by ta również coś wytworzyła. Całość potem wypalili w ognisku i zostawili pod popiołem do wystygnięcia do kolejnego dnia.
Ale wracając do ognisk, ostatnią bardzo użyteczną konstrukcją szczególnie w mroźne noce była nodia. Polegało to na przygotowaniu dwóch solidnych pniaków o podobnej średnicy i długości. W każdym z nich należało wyciąć płaską powierzchnie wzdłuż kłody. Następnie kładło je się na sobie płaskimi powierzchniami. Pomiędzy nimi wstawiało się małe drewienka by stworzyć szczelinę, w której mógł rozpalić się ogień. Gdy się już ładnie rozpaliło, ognisko zapewniało ciepło na dobre kilka godzin i to na całej długości kłód – idealne grzanie do snu. Warto było również wbić kilka palików po bokach pni, aby usztywnić konstrukcję i uniemożliwić zsunięcie górnej kłody.

Tłumaczył Kougyoku, że polowanie jest stricte powiązane z tropieniem. To z kolei była tak naprawdę umiejętność obserwacji i wyciągania wniosków. Wbrew pozorom nie było to trudne, chociaż z początku mogło wydawać się inaczej. Z czasem jednak potrafiło się coraz lepiej odczytywać znaki i dostrzegać, gdzie zwierzęta lubią żerować. Z najprostszych rzeczy jakie można było zauważyć i wyciągnąć informacje to obecność odchodów. Jeśli się na takowe trafi, a nawet wdepnie to można być niemal pewnym, że na tej trasie cyklicznie żerują zwierzęta. Druga rzeczą na jaką należało zwracać uwagę to pozostałości pożywienia, obgryzione kory drzew czy nawet padlina, gdy próbujemy upolować jakiegoś drapieżnika. Trzecia rzecz to obecność pożywienia i źródła wody. W takich miejscach bardzo często można spotkać całe stada. No i ostatnia rzecz i najtrudniejsza do zaobserwowania - ślady na ziemi. Odciski kończyn, połamane gałęzie itd. Tanaka również miał z tym problem i w większości polegał na poprzednich tropach. No dobra, teraz ostatnia sprawa - pora wychodzenia na polowanie. Najlepiej było wybierać się albo wcześnie rano, albo wieczorem. Wtedy z reguły zwierzyna wychodzi na żer. W związku z tym że w ciemności raczej trudno się tropi to lepiej wychodzić było świcie. Kolejna kwestia ważna w czasie polowania to umiejętność zakradania się do zwierzyny. Co prawda w przypadku osób takich jak oni, tj. ponadprzeciętnie silnych była mniej istotną, gdyż wystarczyło im żeby odnaleźli cel, a z ich sprawnością bez większych problemów mogli do niej dopaść. Warto było jednak przestrzegać kilku zasad, a można było zaoszczędzić sobie trudu. Przede wszystkim sprawa dotyczyła kierunku, z którego zakradało się do celu. Należało zawsze iść pod wiatr, aby zwierzę nie miało szans na wyczucie zapachu myśliwego. Trzeba było również uważać na to gdzie się stawia kroki, gdyż zwierzęta mają również bardzo wyczulony zmysł słuchu. Takie dwa aspekty mogły bardzo ułatwić robotę.

W czasie polowań starał się jej pokazywać poszczególne rośliny, które można pozyskać w lesie i zjeść. Biorąc pod uwagę porę roku było to dość ograniczone, ale z powodzeniem mógł jej pokazać owoce krzewu dzikiej róży, które nawet zimą są dostępne. Ponadto grzyby, które powinny występować w obecnych warunkach, a także korę młodych drzew iglastych i kilka innych podstawowych roślin. Przekazał jej również informacje na temat przygotowanie mięsa by zachowało jak najdłużej świeżość. W tym celu zaprezentował jej wędzenie. Wiązało się to dużą ilością dymu, dlatego zdecydował się to robić dopiero po zmroku. W ciągu dnia ktoś łatwo mógłby ich zauważyć nawet z dużej odległości, a tak w czasie nocy byli kryci. Poza tym wspomniał jeszcze o suszeniu, co było wręcz banalną metodą na przedłużenie czasu przydatności mięsa do spożycia. Należało jedynie przygotować cienkie plastry mięsa i umieścić je przy ognisku w pewnej odległości, czy to wieszając na wysoko zawieszonym prowizorycznym ruszcie bądź nabijając na patyki i wbijając je w ziemię.

Po polowaniu przyszła pora na oprawianie zwierzyny. W pierwszej kolejności trzeba było wypatroszyć zwierzynę. Należało to przeprowadzić w pewnym oddaleniu od obozu, aby nie zwabić tam innych zwierząt. Po naostrzeniu noża na osełce, wykonał dwa cięcia. Pierwsze głębokie przecinające gardło od razu po tym zawiązał supeł na przełyku, aby zawartość żołądka nie wydostała nie na zewnątrz. Drugie podłużne od mostka przez całe podbrzusze. Te cięcie było już znacznie płytsze, aby nie uszkodzić narządów wewnętrznych i nie narobić niepotrzebnego bałaganu. Następnie po przecięciu przepony, włożył rękę do jamy brzusznej i sięgnął aż za tchawicę by następnie wyszarpnąć w całości otrzewną wraz ze wszystkimi organami. Jeśli zrobił wszystko dobrze, to nie powinno to stanowić większego problemu. Potem pozostało jedynie pozbyć się reszty układu pokarmowego. Ostatnim etapem było zawieszenie na drzewie z pomocą sznura zwierzyny głową do góry, aby reszta krwi mogła swobodnie opuścić truchło zwierzyny. W tym czasie mógł pozyskać interesujące go organy takie jak serce, płuca, wątrobę czy nerki. Te narządy miały bardzo dużą wartość odżywczą. Może i nie były zbyt smaczne, ale właściwości zdrowotne przeważały nad tą niedogodnością. Resztę wnętrzności zakopał by nie zwabić drapieżników. Gdy zwierzyna ostygła mógł zabrać się za skórowanie. Aby ułatwić sobie pracę, powiesił tuszę głową do dołu. Rozpoczął od kończyn, przeciął skórę i odciągając ją do tyłu wykonywał kolejne krótkie cięcia by sprawnie oddzielać skórę od mięśni. Skórował od lewej do prawej, obchodząc tuszę po okręgu i schodząc systematycznie coraz niżej. W ten sposób powinien uzyskać nieuszkodzoną skórę, którą później będzie mógł garbować, co również było istotne przy przetrwaniu w dziczy, szczególnie gdy ma się w niej spędzić dłuższy czas, bądź po prostu w niej mieszkać. Po skórowaniu mógł przejść do rozbierania. W tym już wielkich umiejętności nie miał i nie przywiązywał do tego większej wagi. Podzielił tuszę najzwyczajniej na kilka części, które potem sobie porcjował wedle potrzeb. Na każdym etapie pokazywał i dokładnie tłumaczył Kougyoku kolejne kroki. Zachęcał ją by sama próbowała wykonać niektóre czynności. Na bieżąco dawał jej wskazówki i korygował błędy. Pierwsza zwierzyna była stricte wprowadzająca. Smoczyca miała nauczyć się przede wszystkim w teorii i częściowo w praktyce jak oprawiać zwierzynę. Jednak po kilku dniach, gdy znowu upolują sztukę to będzie chciał by od początku do końca przeprowadziła cały proces z pomocą jego podpowiedzi.

Gdy już pozyskali skórę, mogli przejść do jej garbowania aby poprawić znacząco jej własności eksploatacyjne. Yuzu zdawał sobie sprawę, że specjaliści korzystają z innych metod, a jego sposób był prymitywny. Jednak najważniejsze było to, że działał i skóra po takiej obróbce miała znacznie lepsze parametry wytrzymałościowe – nie gniła, owady jej nie żarły, a i włos pozostawał na swoim miejscu. Z takiego materiału spokojnie można było wykrajać jakieś ubrania. Pierwszą bardzo ważną rzeczą było dokładne oczyszczenie skóry ze wszystkiego co mogło powodować procesy gnicia tj. błony, krew, pozostałości tłuszczu czy mięsa. W tym pomagały płaskie, dość ostro zakończone kamienie. Ponadto warto było oczyszczać skórę rozciągniętą na sporządzonej prowizorycznie ramce. Następnie należało pozyskać tzw. garbnik (chociaż ta nazwa była nieznana Tanace). Ze swojego doświadczenia wiedział, że dobrze sprawdzają się szyszki olchy, które powinny występować w obecnej okolicy. Po ich zebraniu trzeba było je rozdrobnić, w tym dobrze sprawdzały się dwa kamienie, z których można było korzystać jak z moździerza. Tak rozdrobnione szyszki umieścił w glinianym naczyniu i zalał niewielką ilością wrzątku. Taka „papka” musiała odleżeć z dzień, jak to określał aby nabrała mocy. Potem wystarczyło nanieść to na oczyszczoną skórę i pozostawić do wyschnięcia. Na koniec trzeba było jedynie usunąć pozostałości „papki” i skóra była gotowa do użytkowania.

Poza stricte survivalowych zdolności, zaproponował jej również trochę sparingów. Widział, że ma spore braki doświadczenia w walce mieczem i uważał, że mógłby jej w tym pomóc. Dla niego to również byłby fajny trening, żeby się rozruszać tym bardziej, że z jej szybkością mogła stanowić dla niego wyzwanie. Oczywiście wszystko odbywało się bez wykorzystania reiatsu. Poza tym prosił ją by ta pomogła mu w jego treningu. Najzwyczajniej w świecie miała rzucać w niego kamieniami z jakiejś odległości. Tanaka z kolei miał tego unikać i parować mieczem. To miało pomóc w poprawieniu swojego balansu ciała, a także czasu reakcji na losowe rzuty kamieni. Swoją drogą mogło i pomóc w biegłości walki mieczem, kiedy musiał parować czy ciąć obiekt w zaskakujących pozycjach przy ciągłym balansowaniu ciałem.
Poza tym starał się wyczulić swój szósty zmysł. Próbował wybierać jeden wąski kierunek, który chciał skanować na znacznie większe odległości. Trudno było mu powiedzieć, jaki jest obecnie zasięg jego wyczuwania, ale chciał ciągle go poszerzać. Intuicyjne wybierał wyczuwanie w jednym, kierunku, gdyż poszerzenie zasięgu dokoła wydawało mu się zdecydowanie trudniejsze. Tutaj wolał zastosować metodę małych kroków.
W tym czasie zaliczył również kilka sesji treningowych chodzenia w powietrzu. Nie robił jakiś udziwnień, aczkolwiek starał się chodzić coraz dynamiczniej np. wykonywał podskoki "z powietrza" i lądował w tym samym miejscu. Umiejętność ta była o tyle istotne bo zauważał, że co raz więcej spotyka przypadków kiedy jest to niezbędne. Gdyby np. walka z Kougyoku nie zakończyła się tak szybko to miałby zdecydowanie problemy. Latając w powietrzu miała niewątpliwą przewagę. Tanace coś się wydawało, że przyjdzie mu spotykać coraz większą liczbę przeciwników, którzy będą posiadali tą zdolność. Poza tym, nie musiałby prosić smoczycy, ani nikogo innego o pomoc w przeprawieniu się przez morze by dostać się na wyspę trzygłowego węża.
Nie zaprzestał również swoich medytacji, które należały do jego codzienności. Starał się przechodzić no coraz kolejne poziomy percepcji. Próbował zauważać/ odczuwać coraz więcej szczegółów rzeczywistości, która go otacza, a które do tej pory były dla niego nieznane.
Dużo czasu poświecił również na rozmyślaniu. O tym, co przyniesie przyszłość, o swoich kolejnych posunięciach. Pytał Kamagami co ona o tym myśli. Chciał się dowiedzieć czy popiera jego chęć powrotu do Gotei. Czy może uważa to za szaleństwo.

Poza opowiadaniem informacji na temat różnych czynności survivalowych Tanaka raczej również nie zagadywał Kougyoku. Przyjął postawę cierpliwego nauczyciela odpowiadając i rozjaśniając wszelkie niejasności o ile oczywiście był w stanie. Czasem mogłoby mu się zdarzyć zapytać czy podoba jej się w Soul Society, czy może ewentualnie spytać o jakieś jej historię z podróży po Takamagaharze. Chociaż najbardziej zaciekawiony był tym, czy Kougyoku potrafi przeobrazić się w smoka. O co w sumie w końcu zapytał. Ponadto poruszył temat trasy do 78 okręgu. Chciał ominąć „główne wybrzeże” gdyż według map znajdował się tam posterunek shinigami. Dlatego zaproponował aby udać nad morzę do punktu oddalonego o kilka kilometrów i żeby stamtąd spróbować dotrzeć do 79 okręgu. Zapytał smoczycy czy może liczyć na ewentualną „podwózkę”.

Tak szybko minął miesiąc, może nawet dłużej. W każdym razie nadeszła pora aby ruszyć znowu w drogę. Miał nadzieję, że Kougyoku przez ten czas nie wynudziła się z nim zbytnio i nabrała umiejętności, które chciała opanować. W sumie było to miłe doświadczenie robić za nauczyciela. Może warto będzie kiedyś to jeszcze powtórzyć. Póki co nie miał na to czasu, a przynajmniej na zostanie w jednym miejscu i musiał się udać do 79 okręgu.

[+1 zręczność, +1 reiatsu]


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-27, 18:12

Ze swoją wiedzą Tanaka mógł zapewnić im oboje komfortowe schronienie. Przez ten czas nie wydarzyło się nic niepokojącego i wydawało się, że żaden ogon nie został im przypięty. Kougyoku słuchała go chętnie, chociaż zdawała się czerpać większą przyjemność ze przysłuchiwania się mu niż z faktycznej nauki. Zdołała opanować tylko podstawy, podobnie gdy chciał poprawić jej technikę władania mieczem. Poprawiła się nieznacznie, lecz by osiągnąć lepsze rezultaty potrzebowali zdecydowanie więcej czasu. Tanace odrobina treningu również pomogła. Coraz lepiej radził sobie z kataną.
Yuzuru sam sobie przysporzył trochę pracy, bo oprócz upolowania jednego lisa, kilku królików i ptaków, udało mu się zgładzić także niedźwiedzia brunatnego. Miał co oprawiać.

Po wznowieniu podróży każdy kolejny dzień stawał się coraz cieplejszy, często też nadchodziły rzęsiste deszcze. Wkrótce znaleźli się na obszarze, na którym panowała pogoda, gdzie w innej ćwiartce śmiało zostałaby nazwana letnią. Tanaka nie bardzo orientował się w jakim dokładnie okręgu się znajdują, ale wydawało się, że wkroczyli już do ostatniej dziesiątki. Z rzadka mijane osady ludzkie stawały się coraz biedniejsze, a jej mieszkańcy bardziej zdegenerowani. Parokrotnie musiał przepędzać gromadę obszarpańców, która chciała wziąć ich za cel. Chude, poskręcane i pokryte czyrakami istoty o dzikich, złośliwych spojrzeniach mało miały wspólnego z cywilizowanymi ludźmi.
Z czasem pojawił się nowy element, gdzie właściwie w każdej wiosce centralną pozycję zajmował drewniany idol przedstawiający trzy okręcone wokół siebie węże. Obserwując z oddali dusze można było zauważyć, że występują u nich dwa stany - albo apatia, albo agresja. I tak w końcu nastał dzień, w którym stanęli u wybrzeży morza. Woda jak tylko sięgnąć wzrokiem.
Kougyoku ściągnęła sandały i skarpetki pozwalając by fale obmywały jej stopy. Spoglądała w dal niebieskiej toni. Twierdziła, że nie potrafi w pełni przeistoczyć się w smoka, ale potrafiła przysporzyć sobie pazury, rogi i ogon. Chciała to mu pokazać, ale w ostatniej chwili uświadomiła sobie, że w ten sposób wyemitowałaby sporo reiatsu, a tego przecież Tanaka zabronił jej robić.
Był bliżej swego celu. Jak bardzo? Trudno powiedzieć. Ostatnie okręgi stawały się naprawdę rozległe, więc nie mógł wiedzieć gdzie dokładnie znajdowała się poszukiwana przez niego wyspa. Kamagami była co do tego wszystkiego sceptyczna. Nie miała pewności czy układanie się z yokai to najlepszy pomysł. To samo zresztą uważała o jego planie udania się do Seireitei. Należeli do tego miasta, ale martwiła się, że shinigami mogą nie przyjąć ich z otwartymi ramionami. Wciąż była niepewna, wciąż ciążyły jej wizje przeszłości.

[+ 2 Inteligencja, + 1 Zręczność, Kontrola Reiatsu, Psychika, + 3 Wolne Punkty]

[+ Umiejętność: Biegłość (Ekspert) - Katana]
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-27, 22:13

1452

Trochę czuł rozczarowanie względem smoczycy. Spodziewał się, że ta bardziej będzie zainteresowana nauką. Aczkolwiek zdał sobie sprawę, że po prostu nie każdy miał takie zacięcie jak on żeby zawsze dawać z siebie sto procent. Grunt, że jednak trochę informacji przyjęła i ten czas, który jej poświęcił nie poszedł zupełnie na zmarnowanie. Cieszyła go natomiast karność kobiety. Ani razu jednak nie złamała zakazu używania reiatsu, nawet gdy chciała mu zaprezentować swoje smocze atrybuty to w porę się opamiętała. Niczego nie musiała mu udowadniać, wierzył jej na słowo, choć skłamałby gdyby powiedział, że nie był tym zaciekawiony. Kontynuując podróż powiedział, że jeśli ma chęć to mogą jeszcze poćwiczyć jej walkę mieczem. Ten miesiąc to było za mało czasu aby zrobić znaczący progres, aczkolwiek gdyby kontynuowali to może rezultaty okazały się lepsze. Trudno mu było to jednoznacznie ocenić, w końcu nie miał doświadczenia w trenowaniu innych.
Co do Kamagami to był nieco zaskoczony. Spodziewał się, że ta poprze propozycję Yuudaia związaną z powrotem do Seireitei. Nie spodziewał się, że w pewnym sensie będzie podważać jego słowa. To też dało mu jeszcze więcej do myślenia. W związku z tym, zapytał wprost czy wątpi w intencje Yuudaia i czy to możliwe jej zdaniem by Kuchiki widział w Tanace wroga i specjalnie podpuszczał go by oddał się w ręce Gotei. Osobiście trudno mu było w coś takiego uwierzyć, ale obiektywnie na to patrząc, było to prawdopodobne.
Krajobraz zmieniał się bardzo dynamicznie, nie spodziewał się, że gdzieś w Soul Society zima może być tak łagodna. Zastanawiało go czy w takim wypadku lato jest tu tak upalne, czy może jednak pogoda tutaj przez cały rok jest na stabilnym poziomie. Długo jednak o tym nie myślał, gdy zaczął dostrzegać ludzi tutaj żyjących. Było to niepokojące, a raczej smutne jak bardzo byli zaniedbani i prymitywni. Te wioski i ludzie byli tak dzicy, że miał wątpliwości czy potrafią w ogóle mówić. Nie zdziwiłby się, gdyby nigdy na oczy nie widzieli żadnego shinigami. Zapewne ci nigdy nie zapuszczali się w te strony. Swoją drogą albo Tanace udało się wyprowadzić bogów śmierci w pole, bądź Ci w ogóle nie ruszyli jego śladem. Być może od razu skierowali się na południe i czekali na niego. Jednak po miesiącu zwłoki, wątpliwe było aby dalej się na niego zasadzali, a szczególnie ktoś taki jak kapitan. Trudno mu było sobie wyobrazić, żeby osoba takiego pokroju przez miesiąc czekała na takim zadupiu, z pewnością miała lepsze rzeczy do roboty.
W końcu dotarli do morza, trzeba było przyznać, że było spektakularne. Nie mógł sobie pozwolić aby się zbytnio zatrzymywać i podziwiać. Musial ruszać dalej na poszukiwanie kogoś, kto może mu powiedzieć, na której wyspie swoje leże ma Yaburatayume. Z resztą ten widok jeszcze wiele dni będzie im towarzyszył. Ruszyli więc w stronę posterunku shinigami na wybrzeżu, liczył że im bliżej niego będą, tym bardziej cywilizowane dusze znajdą, które będą mogli zapytać o drogę. Biorąc pod uwagę jaka była tutaj bieda, to za jedzenie powinien otrzymać pożądane informacje. Oczywiście, nie miał zamiaru za blisko podchodzić do siedziby shinigami i cały czas cyklicznie skanował teren w poszukiwaniu nieznanych źródeł reiatsu. Jesli chodzi o drogę w stronę posterunku to chciał wycofać się z plaży, gdyż idąc wybrzeżem byli łatwym celem do zauważenia.

[+1 zręczność, inteligencja, reiatsu]


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-29, 17:35

Kamagami nie wątpiła intencje pierwszego Kuchiki, ale tego samego nie mogła powiedzieć o shinigami i arystokracji. Chciała wrócić do białego miasta, chciała ponownie służyć tam gdzie powinna, ale bała się o Tanakę.

****

Oczekiwania Yuzuru co do miejscowych nie zostały spełnione. Według mapy przybliżał się coraz bardziej do twierdzy shinigami, ale w żaden sposób nie wpłynęło to dodatnio na stopień ucywilizowania dusz. Więcej - teraz to nie tylko ogłady im brakowało, ale również człowieczeństwa.
- Nie patrzeć, nie patrzeć. Nie patrz to mnie nie odnajdą - jęczał pół nagi mężczyzna, kołysząc się przed zapadniętą lepianką. Był brudny i wychudzony, a na ramionach miał pojedyncze skupiska brunatnozielonych łusek.
Większość miejscowych miało w sobie coś z gada. Yuzuru dostrzegał łuski, pionowe źrenice i pokraczne trójkątne twarze o skośnych wąskich oczach, spiczastych podbródkach i mocno zarysowanych kościach policzkowych. A jako że wszyscy tutaj chadzali boso i w podartych ubraniach, tym łatwiej było zauważyć odmienność. Ale nie tylko ciała były spaczone, umysły także.
Nie brakło takich jak mężczyzna przed lepianką - mamroczących, niespokojnych i niezwracających uwagi na otoczenie jakby nie mogli wybudzić się do końca z koszmaru. Niektórzy osiągnęli ostateczne stadium apatii i leżeli na środku drogi bądź błąkali się bez celu. Ci najbardziej przypominali widma zamieszkujące pierwsze Soul society. Inni zdegenerowali się do poziomu zwierzęcia. Raz Tanakę obszczekała naga kobieta chodząca na czworakach, innym razem widział dziecko pożerające na pół zjedzonego kociaka.
Jeden taki troglodyta próbował pogryźć Kougyoku po kostkach, ale zaraz uciekł skomląc, gdy otrzymał cios sandałem w twarz.
- Nie bardzo mi się tu już podoba - stwierdziła krótko smoczyca.
Chyba najbardziej niepokojący byli jednak ci, którzy zdawali się zachować inteligencję i jakąś formę poczytalności. Tanaka czuł ich spojrzenia. Spoglądali z wrogością, jak na intruza. Gdy chciał się porozumieć tylko milczeli by zaraz się wycofać. Oddalając się zaś słyszał za sobą szepty.
Blisko było do wybuchu agresji, gdy z boku nadeszła czwórka miejscowych. Mieli przy sobie zaostrzone kawałki metalu, których chcieli użyć, ale w ostatniej chwili syknęła na nich siedząca nieopodal stara kobieta opatulona w porwany płaszcz. Czwórka zatrzymała się i odeszła rzucając na pożegnanie przeciągłe spojrzenia.
Pewnej nocy, gdy z miejsca, w którym rozłożyli się na sen mieli widok na położoną niżej wioskę, ujrzeli zamieszanie. Pochodnie zapłonęły, ludzie zgromadzili się wokół posągu trzygłowego węża i poniósł się szmer modłów. Trwało to jakieś pół godziny, potem pogaszono pochodnie, ale wydawało się, że nikt nie powrócił do domów i wszyscy spali przy posągu. Od czasu do czasu rozległ się krzyk, jęk, bądź śmiech brzmiący tak nienaturalnie, że aż trudno było uwierzyć, iż mógł zrodzić się w ludzkim gardle.
W pewnym sensie więcej szczęścia Tanaka odniósł dopiero w czwartej odwiedzanej wiosce. Spostrzegli, że idzie za nimi chłopczyk. Jedno oko miał brązowe, a drugie pobłyskiwało złotem wokół wężowej źrenicy. Udało się go zanęcić mięsem, w które zaraz wgryzł się żarłocznie. Gdy Yuzuru próbował czegoś się od niego dowiedzieć ten tylko wskazał na lepiankę leżącą w pewnym oddaleniu od reszty wioskowych zabudowań, po czym czmychnął zabierając z sobą podarowane mięso.
Idąc w tamtym kierunku w końcu znaleźli kogoś skłonnego do komunikacji. Był to dojrzały mężczyzna o potarganych szarych włosach. Jak mało kto tutaj na żuchwie miał widoczny zarost. Oczy były zaś normalne, ludzkie, ale już na policzku rosło kilka nierównych rzędów zielonych łusek. Siedział przed chatą ulepioną z gnoju, błota i słomy. Nad niewielkim paleniskiem bulgotał kociołek z jakąś brunatną breją.
Uśmiechnął się do nich na powitanie, a był to pierwszy uśmiech jaki widzieli od kilku dni. Przedstawił się nawet - nazywał się Makisuke i wysłuchał pytań Tanaki, po czym spojrzał na niego pobłażliwie.
- Na wyspie stopy postawić mogą tylko wyróżnieni. - Mówił zrozumiale i do tego był całkiem czysty. - A wyróżnić się można między innymi poprzez przyniesienie odpowiednio imponujące ofiary. Jeśli jej nie macie to jedynie we śnie możecie szukać kontaktu z Yaburatayume, ale jako ludzie z zewnątrz bez przewodnictwa kapłana zagubicie się w lustrzanym labiryncie i wasze umysły nigdy nie odnajdą drogi powrotnej do ciał, heh. - Podrapał się po policzku zdrapując długi plat naskórka. - Lepiej będzie dla was iść dalej na wschód. Półtorej dnia drogi stąd w kamiennym domu otoczonym murem mieszkają shinigami. Ich przywódca został wyróżniony przez Yaburatayume bardziej niż ktokolwiek inny. Z nim porozmawiajcie, może wam pomoże.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-31, 11:56

1453

Mijając kolejne wioski coraz bardziej zaczynał podzielać obawy Kamagami odnośnie szukania pomocy u trójgłowego wężowego yokai. Co za "opiekun" pozwala aby jego poplecznicy żyli w takich warunkach i by doprowadzali się do takiego stanu. Tanaka zastanawiał się czy w ogóle to może wpływ Yaburatayume nie stał za tym wszystkim. Diametralnie różniło się to od tego co widział u wiernych Chikaze, czy choćby Raimei'a. Póki co jednak nie miał żadnych innych alternatyw, a było to pierwsze bóstwo, które faktycznie swoimi umiejętnościami mogło coś zdziałać z jego sprawami. Nie mógł tak po prostu z tego zrezygnować. Tym bardziej, że miał wrażenie, że nigdy nie znajdzie idealnego rozwiązania, a może lepiej powiedzieć -  odpowiedniej osoby, od której nie będzie miał obiekcji by otrzymać pomoc. Podzielał również niechęć Kougyoku i najlepiej by było szybko załatwić temat i się stąd zabrać.
W końcu jednak dotarli do osoby, która diametralnie różniła się od reszty miejscowych. Mógł normalnie porozmawiać i uzyskać pare informacji.
- To dlatego miejscowi tutaj są albo apatycznie, albo dzicy? "Stracili" umysły próbując na własną rękę szukać kontaktu z Yaburatayume? Czy może jest inny czynnik, które odpowiada za ich zachowanie?- Yuzu również zastanawiał się nad tą opcją. Wydawało mu się, że miał na tyle silną psychikę by nie oszaleć i mieć szansę skontaktować się z yokai. Może nawet by to mu zaimponowało. O ile faktycznie silna psychika miała tutaj jakieś znaczenie. - Czym jest ten lustrzany labirynt?- Postanowił zdobyć parę informacji by ewentualnie rozważyć tę opcję.
- Nie bardzo lubię się z shinigami, więc wolałbym się do nich udać jedynie w ostateczności. W związku z tym, chciałbym się dowiedzieć w czym gustuje wielki Yaburatayume. - Od razu dał do zrozumienia, że ostatnia opcja nie bardzo jest mu na rękę. Dlatego drążył kwestię odnośnie ofiary. To co usłyszał, w żaden sposób nie rozwiązało sprawy. Nie posiadał córki, a nawet jeśli by miał to nigdy nie złożyłby swojego dziecka w ofierze jakiemuś bóstwu. Makisuke chyba zauważył jego nietęgą minę i zaraz powiedział o jeszcze jednej opcji, która brzmiała chyba najbardziej "znośnie". Miał oddać swoje marzenia senne. Co prawda mógł potem przez jakiś czas czuć się nieswojo, ale starzec zapewniał, że po jakimś okresie wszystko powinno wrócić do normy. Jeśli jego sny zostałyby pozytywnie ocenione to miałby szansę na kontakt z yokai. Chyba należało z tego skorzystać, jeśli się nie uda to będzie trzeba spróbować innych rozwiązań. Oczywiście brał pod uwagę, że może zostać oszukany i ta mikstura mogła być jakąś trucizną. Wierzył jednak w swoje ciało i to, że gdyby podano mu truciznę to jego organizm ją zwalczy.- Zgoda, spróbuję przejść test snu. Czy posiadasz ten wywar, o którym wspominałeś? - Jeśli odpowiedź będzie twierdząca to nie pozostanie nic innego jak tego spróbować. Wcześniej zapyta o dokładne wskazówki co i jak powinien zrobić by ostatecznie się do nich zastosować, wypić wywar i położyć się przy idolu Yaburatayume. Wcześniej jednak poprosi Kougyoku żeby ta czuwała przy nim do momentu aż się obudzi.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2022-10-31, 14:02

W centrum Lustrzanego labiryntu swe leże miał Yaburatayume. Do tego miejsca w krainie snów mogli wejść tylko ci, którzy spożyli specjalny wywar z miejscowych grzybów i ziół. Dodawano do niego jeszcze kilka specjalnych składników, ale tych Makisuke nie chciał zdradzić.
Musieli poczekać do nocy, bo tylko wtedy odprawiano rytuał przejścia do labiryntu. Do tego czasu zostali zapoznani z miejscowym kapłanem - mężczyzną, którego głowa, a może i całe ciało nie miało na sobie choćby włoska. Nawet nie miał rzęs. Z jego nosa zaś ostał się tylko mały wzgórek z dwoma dziurkami.
Tak jak można było przypuszczać kapłan należał do tych, u których wężowe cechy uwidoczniły się najbardziej. Para wężowych oczu, liczne skupiska łusek, a nawet rozdwojony język i ostre kły. Na Tanakę i Kougyoku spoglądał z podejrzliwością, ale nie odmówił im możliwości uczestniczenia w nocnym rytuale.
Nawet zapewnił im gościnę w swoim domu, gdzie na posiłek otrzymali smażone ryby. Przydałoby się trochę przypraw, ale poza tym były dobre.
Gdy noc nastała stali się uczestnikami tego czemu wcześniej tylko przyglądali się z daleka. W centrum wioski zebrali się chyba wszyscy mieszkańcy, ale tylko kilku miało spożyć wywar. Zapalono pochodnie.
Tanace, a także czterem innym chcącym dostać się tej nocy do labiryntu, wręczono puste gliniane miski. Dopiero potem kapłan napełnił je mętnym płynem o ciemnozielonym kolorze. Rzeczywiście pachniało ziołami i grzybami, ale także i solą i... czymś jeszcze.
Potrząsając kosturem zwieńczonym wężową głową, kapłan zaczął krążyć wokół totemu, inkantując przy tym melodyjnym, wręcz hipnotyzującym głosem.
- Yaburatayume, Yaburatayume. Synu i córko Orochi.
Pożeraczu snów. Władco luster. Trójgłowy wężu.
Oświeć nas. Daj nam wiedzę. Daj nam moc.
Yaburatayume, Yaburatayume. Synu i córko Orochi.
Czcimy cię. Oddajemy ci nasze dusze, sny i myśli.
Wysłuchaj nas. Daj nam poznać to co niepoznawalne.
Yaburatayume, Yaburatayume. Synu i córko Orochi.
Co odnajdziemy w krętych ścieżkach twego domu?
Co odnajdziemy w krętych ścieżkach twego domu?
Yaburatayume, Yaburatayume. Synu i córko Orochi.
Ty który pobijesz burzę. Ty który pożresz słońce i księżyc.
Pradawna krwi z oceanu przed czasem płynąca.
Yaburatayume, Yaburatayume...

Za każdym razem gdy padało imię bóstwa, wybrani mieli brać po łyku mikstury. Tanakę szybko ogarnęła senność, jeszcze tylko pogłębiana przez głos kapłana. Mieszkańcy wioski chórem szeptów powtarzali słowa kapłana. Gdzieś tam czuwała Kougyoku. Yuzuru zaś... pusta miska wypadła z jego rąk. Podbródek opadł na pierś. Yuzuru był już daleko stąd.
https://bleach.forumpolish.com/t2528-lustrzany-labirynt#76017
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2023-04-16, 13:07

Yuzuru Tanaka

Tanaka powrócił do Soul society, postawił stopę przed wężowym idolem, w samym centrum wioski. Zbliżał się świt, niebo od wschodu jaśniało różową łuną przeganiając granat nocy.
- Yaburatayume... Yaburatayume...
Wokół idola zebrała się chyba cała wioska. Wieśniacy naznaczeni mocą węża szeptali cicho imię swego boga spoglądając w zdumieniu i zachwycie, zarówno na Tanakę, jak i wijącego się przed nim miedzianołuskiego gada.
Jedna po drugiej, dusze zaczęły padać na kolana i z czołami dotykającymi ziemi intonowali cichą pieśń. Jedynie Kougyoku ostała się na nogach. Stała poza kręgiem wieśniaków i przyglądała się Tanace, machnęła nieśmiało ręką na powitanie.
- Dałem im się ujrzeć, podobnie jak moi pobratymcy w innych wioskach - mówił do Yuzuru wąż. - Wieści o triumfie mojego pana przysporzą mu tylko więcej mocy. Och, przemyśl raz jeszcze swoją decyzję. Mógłbyś zostać bohaterem dla tych wszystkich ludzi. Mógłbyś uczynić ich życie lepszym - szczęśliwszym i bezpieczniejszym. Dobrze byłoby ci związać twe przeznaczenie z nami, a ktoś o takich uszach jak ty niewątpliwie posiada potężne przeznaczenie. Przemyśl to raz jeszcze, a tymczasem... czy mam zająć się transportem twej przyjaciółki?
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2023-04-18, 00:53

1484

Wrócili do Soul Society. Mimo, że nie było ich raptem chwilę to miał wrażenie jakby minęło szmat czasu. Yaburetayume nie próżnował, tylko od razu wszem i wobec ogłosił swoje wielkie zwycięstwo. Także gdy dotarli do wioski to czekali już na nich wierni wężowego kami. Dziwnie się czul, gdy tak wszyscy przed nim klękali. Poza tym znowu znalazł się na świeczniku, kiedy mu na tym nie zależało.
Miedziany dalej próbował go przeciągnąć na swoją stronę, ale Tanaka nie miał zamiaru zmieniać zdania.
- Może kiedyś tutaj wrócę, gdy okaże się, że nie jestem w stanie zrealizować swojej misji. - Powiedział to bardziej na wyrost, gdyż nie miał zamiaru się poddawać jakkolwiek źle by nie było. Poza tym nie pragnął być bohaterem, chciał jedynie wykonywać to co do niego należało.
Yokai był w dobry humorze, może warto było to wykorzystać i jeszcze pociągnąć go trochę za język, gdyż właśnie powiedział coś ciekawego. - Skąd masz przeświadczenie, że spiczaste uczy są gwarantem wielkich rzeczy?- Może kryła się za tym jakaś ciekawa historia, którą mógłby mu zdradzić?
- Najpierw muszę z nią porozmawiać. Daj nam chwilkę- Po tym ruszył w stronę Kougyoku i zabrał ją na bok.- Ale się szumu narobiło... Mam nadzieję, że shinigami nie dowiedzą się o tym zbyt szybko. W każdym razie Yaburetayume wywiązał się z umowy. To również tyczy się Ciebie. Możesz się udać gdzie zapragniesz, podejrzewam że może Cię przenieść wszędzie. - W sumie był ciekaw jej decyzji. Czy dalej pragnęła wrócić do Takamagahary, czy może jednak zmieniła zdanie.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2023-04-18, 14:49

- Twoja strata.
Wąż sunął za Tanaką, gdy szedł pomiędzy klęczącymi wiernymi w stronę Kougyoku.
- Może nie gwarantem, ale potencjałem do znacznych uczynków wpływających na innych - mówił tymczasem wąż. - Ona potrafi to wyczuć i oznacza takimi uszami jeszcze w łonie matki dusze, które wzbudzą jej zainteresowanie. Wiedźma z Czarnolasu. - Wąż zachichotał. - Podobnie jak mój pan jest jedną z sześciu ulubieńców Nurarihyona, ale ich ambicje dzieli przepaść. Dość stary z niej yokai, ale nigdy nie dbała przesadnie o wzrost własnej siły i wpływów, to raczej typ obserwatora podobnie zresztą jak stary Nur, który lubi przyglądać się wam śmiertelnym jakie to zabawne rzeczy robicie. Zdaje się, że spiczaste uszy to jakiś jej fetysz.
Podszedł do Kougyoku, która przyjrzała się Tanace badawczo. Odeszli kawałek dalej za jedną z chat.
- Och, nie wszędzie. Nie wszędzie, ale na pewno do Takamagahary przenieść mogę. - Uściślił wąż słysząc Yuzuru.
- Hmm, to wystarczy - stwierdziła Kougyoku. - Jak się tam znajdę poszukam drogi do domu. Coś jeszcze mówiła, ale Tanaka już tego nie usłyszał. Zakręciło mu się w głowie, w uszach zaszumiało, a wzrok zamazał się. Zatoczył się, z trudem utrzymując się na nogach. Jego ciało płonęło, poczuł dojmującą słabość, a jednocześnie reiatsu zaczęło wymykać się spod kontroli. Wielkim wysiłkiem Tanaka powstrzymał samoistne pojawienie się presji.
Po chwili wszystko to osłabło, chociaż wciąż czuł się niczym trawiony gorączką. Zorientował się, że Kougyoku podtrzymuje go za ramię.
- Co ci jest? - zapytała z troską.
- Jad zaczyna działać - stwierdził lekko wąż. - Następne dni będą dla ciebie ciężkie. Osłabione ciało, osłabiony umysł i tylko rozpalone reiatsu będzie szaleć.


[ Tymczasowo: Wszystkie statystyki z wyjątkiem Reiatsu pomniejszone o 50%. Niestabilne reiatsu: może rosnąć bądź maleć w zależności od chwili]
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2023-04-18, 16:09

1485

Czyżby ta wiedźma już w czasie poczęcia wiedziała, że Tanaka będzie wcieleniem Yuudaia? To wydawało się wręcz niemożliwe. Czy może jednak wyczuła tylko innera, którego zaszczepił mu Aiba? Jeśli tak, to dlaczego tylko on otrzymał spiczaste uszy z młodych vizardów Bellato? To chyba wskazywało, że jednak potrafiła wyczuć jakimś cudem cząstkę Reio ukrytą w jego duszy, ale wydawało się to nieprawdopodobne. Poza tymi rewelacjami, otrzymał jeszcze strzępki informacji związane z yokai. Wyglądało na to, że również u nich występowała pewnego rodzaju hierarchia. Na ich czele stał ktoś imieniem Nurarihyona. Musiał być naprawdę potężny, jeśli ktoś taki jak Yaburetayume był nazwany "ulubieńcem". Poza tym, pewnie dobrze dogadałby się z Karasem - tak jak on lubił podglądać życie innych.
- Mam nadzieję, że nie jest to jakiegoś rodzaju klątwa, już za dużo tego wszystkiego się do mnie lepi. - Oby to skończyło się jedynie na spiczastych uszach...
Wyglądało na to, że Smoczyca nie miała zamiaru jednak zostawać w Świecie Dusz. Może to i lepiej, znając szczęście Tanaki, to mógłby ściągnąć na nią jakieś kłopoty. Dłużej jednak nie mógł się nad tym zastanawiać, gdyż ogarnęła go straszliwa niemoc i coś dziwnego zaczęła się dziać z jego ciałem. Nawet bez potwierdzenia węża, domyślił się że to przez jad. Szczerze, to nie spodziewał się aż takiego nagłego "kopnięcia". Jego samopoczucie było tutaj najmniejszym problemem, gorsze było to że jego reiatsu stało się strasznie niestabilne.
- Można powiedzieć, że moją duszę toczy choroba. To co się teraz ze mną dzieje jest wynikiem podania leku, który ma mnie wyleczyć - starał się jej wyjaśnić to na spokojnie. Nie było to łatwe... Nie pamiętał kiedy ostatnio jego ciało trawiła gorączka, naprawdę nie było to miłe uczucie... Ale musiał to przetrwać. Starał się stanąć o własnych siłach.
- Dam radę, gorsze rzeczy znosiło moje ciało. Poza tym to tylko kilka dni... Jak mniemam, gdy klątwa zostanie zneutralizowana drugą dawką jadu to powinienem się lepiej poczuć, prawda? - Starał się trochę stonować słowa, które wypowiedział wąż ale i potwierdzić swoje przypuszczenia. Bywał już w znacznie gorszym stanie jak wtedy gdy eksperymentował na nim Atso doprowadzając jego organizm do ruiny.
- Muszę w takim wypadku jak najszybciej udać się na jakieś odludzie. Nie chcę skrzywdzić zwykłych dusz moim reiatsu... Ty natomiast ruszaj do Takamagahary - zwrócił się do Kouygoku. - Możesz prędko nie otrzymać takiej szansy.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Południowa dzielnica - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket9000/9000Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2023-04-20, 14:58

- Teoretycznie. - Ton węża brzmiał tak, że jak gdyby posiadał ramiona to w tej chwili na pewno by nimi wzruszył. - Wybierając pomoc mego pana skazałeś się na pewny sukces, ale jednocześnie przyjdzie ci pocierpieć nim w pełni go osiągniesz.
Kougyoku wciąż podtrzymując Tanakę przyglądała mu się z rosnącym sceptycyzmem.
- Może zostanę? Chyba lepiej żebyś nie był sam. Albo ty pójdziesz ze mną do Takamagahary. Tam nie ma ludzi, którymi mógłbyś się przejmować - zaproponowała.
- Jedna czy dwie osoby to dla mnie bez różnicy. Tylko decydujcie się szybko, bo nie chcę żeby ominęła mnie celebracja zwycięstwa mego pana. - Niecierpliwił się miedziany wąż.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Południowa dzielnica - Page 9 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/500Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Południowa dzielnica - Page 9 Pbucket0/3906Południowa dzielnica - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty2023-04-21, 13:35

1486

Oby wtedy lepiej się poczuł, gdyż inner z pewnością będzie chciał wykorzystać tą okazje - z pewnością zdawał sobie sprawę z tego co się święci i nie miał nic do stracenia. To, że będzie musiał pocierpieć to niewielka niedogodność, trochę gorzej że musiało to zająć dość długo, a na dodatek nie wiedział dokładnie ile. Yuzu nie lubił marnować czasu, a prawdopodobnie ten okres będzie musiał całkowicie poświęcić na dojście do siebie... No trudno się mówi, musiał to przeczekać.
- Nie, nie powinnaś tutaj zostawać jeśli tylko ja miałbym być tego powodem...- Zaczął intensywnie myśleć ( na ile był w stanie) o jej propozycji. Takamagahara... Nie znał tego świata, ponoć był nieprzewidywalny więc nie wiedział, czy się tam odnajdzie, szczególnie teraz gdy jest osłabiony... Z drugiej strony teraz w Soul Society też mógłby mieć z tego powodu problemy. Cały czas istniała groźba pochwycenia przez shinigami, a teraz ani nie był w stanie się bronić, ani ukryć gdyż jego energia szalała. Musiałby polegać na Kougyoku i naraziłby ją na konflikt z bogami śmierci do czego nie chciał dopuścić... - Może udanie się do Takamagahary to nie jest taki zły pomysł... - Co prawda nie wiedział jak potem miałby stamtąd wrócić, ale jeśli uda się smoczycy wrócić do domu to powinien być tam ktoś kto go odeśle gdy dojdzie do siebie. - Niech więc tak będzie. Wskaż zatem kierunek gdzie mamy się udać.- W tym momencie oddał się całkowicie opiece czerwonowłosej. Zabierze ze sobą cały swój dobytek i uda się do Takamagahary...


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Południowa dzielnica - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Południowa dzielnica   Południowa dzielnica - Page 9 Empty

Powrót do góry Go down
 
Południowa dzielnica
Powrót do góry 
Strona 9 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
 Similar topics
-
» Południowa brama
» Południowa Pustynia
» Wschodnia dzielnica
» Północna dzielnica
» Zachodnia dzielnica

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Rukongai :: Tereny Mieszkalne-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje