| Sala nr.12 | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 22:15 | |
| Nagle sie wyprostował i złapał za głowe, czy on jej coś zrobił? Co za niewychowany babsztyl..-Nie przeszkadza sie ludziom gdy odpoczywają... Odpowiedział całkiem spokojnie i polozył ponownie głowe na ławce, tym razem nie chciał dostać więc słuchał na lekcji co ma do powiedzienia nauczycielka. Nie podoba mu sie jakoś dostawanie po łbie, gdyby tylko miał pistolet którego uzywał w Świecie żywych, pewnie dawno by ją zastrzelil, a tutaj nawet nie ma warunków do tego. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 22:21 | |
| Akademia nie jest po to aby odpoczywać tylko aby się uczyć... powiedziała zgryźliwie dziewczyna po czym założyła ręce na piersi i strzeliła focha... nauczycielka wstała ze swojego miejsca i powiedziała groźnie patrząc na was: Hej wy... to ma być integracja... jak się nie poprawicie to po lekcjach zamknę was tu na całą noc i może wtedy się uspokoicie... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 22:24 | |
| - Co za upierdliwe babska... Mruknął sobie pod nosem, tak aby tylko on siedział. A co tam? Siedzieć całą noc, bez problemowo, walnie sie na kilkach ławkach i co? I spać będzie, Teraz nie miał zamiaru sie z Nią zadawać. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 22:28 | |
| Nagle za Tobą się pojawiła sensei... wyciągnęła nóż i Ci go przywarła do gardła... nachyliła się do ciebie i powiedziała: Coś mówiłeś? jej mina wyglądała istnie diabelska... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 22:32 | |
| Głowa była na ławce, najprawdopobodniej wszyscy gapili sie w tą strone, mało sie takich rzeczy w mafii na oglądał? A myślał że od tego uciekł już, niestety. " Shunpo...Błyskawiczne kroki...Jakbym nie czytał książek..." - Mruknął sobie w myślach, wyprostował sie z uśmiechem i spokojnie odsunął ostrze od Jego gardła.- Taa.....Nie musisz sie tak na mnie patrzeć..... Mruknął pod nosem aż go ciarki przeszły, nie przejmował sie. Dlaczego? bo nie mogła go zabić. Miałaby problemy takie rozumowanie jest prawidołowe. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 22:53 | |
| Uśmiechnęła się pod nosem... po czym schowała nóż... Czy ja Ci pozwoliłam mówić do mnie na "Ty"? Chyba nie... zwracaj się do mnie z szacunkiem... po czym nachyliła się tak abyś tylko ty usłyszał co ona powie: A tak pomiędzy nami to nawet nie wiesz z kim masz do czynienia... mogę w każdej chwili Cię zabić i tak by mi się za to nie dostało... Wyprostowała się ponownie i odeszła na swoje miejsce spojrzała się na gapiących: Na co się tak gapicie?! Do roboty! rozkazała... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 22:57 | |
| - Ta....Ale mam szczęście... Mruknął pod nosem, już jej nie lubił, walnął głową o ławke, nie miał ochoty na poznawanie, Wstał od ławki. Co on ciekawego miał w kieszeni? Kilka miętusów, no ale nic. Jak gdyby nigdy nic podszedł sobie do drzwi i zerknął tylko na Nauczycielke. Wzruszył ramionami i wyszedł. Nie żeby uciekał, kibelek jednak by sie przydał. Tam chociaż za nim nie wejdzie więc będzie mógł spokojnie uciec. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:05 | |
| Sensei uśmiechnęła sie pod nosem... dziewczyna która siedziała koło ciebie również wstała i się spytała sensei: Czy mogę do ubikacji?... sensei tylko kiwnęła głową na znak że może po czym dziewczyna wyszła z sali kierując się za chłopakiem (za Tobą). Ty natomiast doszedłeś do WC i miałeś przed soba okno... masz okazje uciec ale nagle otworzyła drzwi twoja "koleżanka" z ławki... była zdyszana, najwyraźniej biegła... podeszła do ciebie i westchnęła głęboko wyciągnęła rękę do ciebie: Nazywam się Kotoko... e-ee... przepraszam z to... powiedziała po chwili wahania... pewnie miała na myśli że Cię uderzyła książką... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:13 | |
| - Nie ma za co....Jestem Kaien....Przyzwyczaiłem sie.... Powiedział lekko uśmiechnięty i otworzył sobie okno, spojrzał w dół ile tego jest w dół tak żeby sobie krzywdy nie zrobić. Sprzedał sobie splasza w czoło i zerknął na dziewczyne.- Mam pytanie....Dlaczego sie do mnie wcześniej nie odzywałaś? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:17 | |
| Lepiej abyś nie uciekał bo będziesz miał przechlapane u "niej" do końca akademii... ona zawsze taka jest pierwszego dnia ale tak naprawdę to jest z niej równa baba powiedziała Kotoko już normalnie... powiedziała... Ponieważ mam uraz to takich jak Ty... dlatego... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:19 | |
| - Takich jak ja? Zapytał troche zdziwiony, co on jej zrobił? Źle sie zachowywał? To przez to pyskowanie? Mruknął coś jeszcze nie zrozumiałego pod nosem i wyszedł z kibla, jak ma mieć przesrane to woli sobie jeszcze dokopać.- Postaram sie być grzeczny... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:21 | |
| Taa... szkoda słów... Wyszliście razem z kibla i skierowaliście się ku sali... gdy tam dotarliście Kotoko weszła pierwsza a po niej Ty wszedłeś bez słowa usiadłeś w ławce... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:23 | |
| - Co ja ci zrobiłem? Pyskowałem czy jak? Zapytałsie kładząc glowe na ławce, tym razem gapił sie na Nauczycielke jednak mówił do Kotoko, a to ci los. Wolał mieć ją na oku, może jeszcze sobie jakiś "kawał" wykręci? Kto wie... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:25 | |
| Ehh... nie Twój interes... powiedziała Kotoko opryskliwym tonem... sensei była zaczytana... czytała jakąś książkę... zbytnio nie zwracała na was uwagi... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-03, 23:27 | |
| - Jak to nie mój....Nie lubisz mnie więc raczej mój.... Powiedział spoglądajac na dziewczyne, nie miał naprawde ochoty tutaj siedzieć. Móglby se pospać i wylecniuchować.- Ja chce do domu... Mruknął i dalej głowa jego była "rozsmarowana" na ławce, wogóle nie miał ochoty teraz nawet sie ruszać. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 09:56 | |
| Mijały godziny... widać było że Twoja koleżanka również nie była tym wszystkim zainteresowana więc się strasznie nudziła... trochę tym się zdziwiłeś... może akurat miała dzisiaj zły dzień... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 15:00 | |
| - To było ciekawiej jak dostałem kulke... Mruknął niezadowolony, naprawde to było takie nudne że chyba sama śmierć była ciekawsza. Co chwile zerkał na Kotoko albo na SenSei, naprawde musiał tutaj siedzieć. Gdyby chociaż miał jakiś pistolet by sie pobawić. Tak z nudów zaczał bawić sie złotym kolczykiem który był w jego uchu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 15:07 | |
| Gdy tak zacząłeś się bawić kolczykiem usłyszałeś odrazu chichoty dziewcząt... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 15:10 | |
| A on nawet nie zwrócił na to większej uwagi, spojrzał tylko po dziewczynach a potem spowrotem w SenSei, ciekawa musiała być książka. Przymknął oczyska ciągle bawiąc sie kolczykiem dalej, głowe podniósł i gdyby miał otwarte oczyska patrzął by sie na sufit.- Długo jeszcze.... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 15:32 | |
| Już nie długo sie kończy ta lekcja... odezwała się w końcu Kotoko do ciebie również znudzona jak ty... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 15:43 | |
| Przestał sie bawić kolczykiem i zrezygnowany rozwalił sie na ławce, włosy spadły mu na twarz a on nich nie odgarniał, nawet na to nie miał ochoty,- Oby..... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 15:52 | |
| Nauczycielka w końcu zamknęla książke tak abyście to usłyszęli... zdjęla nogi z biórka i wstała... no dobra... dość tej nudnej lekcji... jutro się za was porżadnie wezmę... więc bądzcie gotowi... i mam nadzieje że nie bedzie żadnych spóźnień... powiedziała sensei po czy wyszła z sali zostawiając was samych... Kotoko tylko westchnęla glęboko zamknęla zeszyt po czym bez słowa opóścila sale... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 16:01 | |
| - Chwała bogu.... Mruknął i wstał z ławki, przeciągnął sie i ziewnął leniwie, miał nadzieje że nie zaczepią go dziewczyny, bo jak tak to pewnie do wieczora będzie musiał siedzieć, gdy wszystko pójdzie ok to idzie sobie do domciu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 16:04 | |
| Naszczęcie nie miałeś żadnych porblemów z wyjściem z akdemii... kierowałeś się w stronę domu i zauważyłeś że Kotoko idzie w tym samych kierunku co ty... szła przed Tobą... nie widziała Cię... zauważyłeś też że mężczyźni się za nią oglądają ona totalnie to olała... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 16:15 | |
| Jeśli ona jest popularna u facetów a on u dziewczyn to sie uzupełniają. Dogonił ją i wyrównał krok z uśmiechem.- Czemu ich olewasz? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 16:24 | |
| Spojrzała się na ciebie od góry do dołu... i w końcu odpowiedziała: Nie lubię chłopaków... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 16:44 | |
| - Wolisz dziewczyny? Zapytał troche dziwnym głosem, a patrzął na Nią normalnie. Nie miał nic do Homo oczywiście żeby nie było niespodzianek. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 16:48 | |
| Że co?! Lepiej uważaj na słowa bo znów dostniesz za swoje... wole chłopaków ale napewno nie takich jak Ty... powiedziała dziewczyna ze złości... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 19:12 | |
| - A czy ja do ciebie zarywam czy coś....Chce Cie poznać troche....Jesteś na mnie skazana... Mruknął niechętnie, co on jej znowu zrobił. Wyskoczyła tak kurde jakby jej krzywde czy cuś odwalił. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr.12 2009-05-04, 19:17 | |
| Może dlatego się na ciebie obraziła bo myślałeś że jest homo?xD Nic nie odpowiedziała do końca waszej drogi do domu... i tu kolejne zaskoczenie... Twoja koleżanka poszła na przeciwko budynku i powiedziała Tobie tylko "cześć" i weszła od owego domu... czyżby to znaczyło że jest Twoją sąsiadką? |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Sala nr.12 | |
| |
|
| |
| Sala nr.12 | |
|