|
| | Północna pustynia | |
|
+10Kovacs Ajax Saru Rose Nevermore Kesim Ekkusu Imperator Kuchiki Yuzuru Tanaka Kamys Benorn 14 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-17, 15:46 | |
| Udało c się trafić mackę, która została w miejscu trafienia rozwalona na strzępy. Potwór przewrócił oko w twoją stronę, było pozbawione uczuć i matowe - jego martwość nawet w kimś takim jak Ty wywołała lekki dreszcz.
Chwilę potem zacząłeś jeść oko, nie było to przyjemne - energia, która wchodziła w ciebie była duża, aczkolwiek bardzo dziwna i... niesmaczna. Jedyne do czego można byłoby to porównać to jedzenie galarety o metalicznym posmaku.
Po kilkunastu minutach zdołałeś zapełnić swój apetyt, ogrom mocy teraz mieścił się w tobie, jakbyś włożyć wielką, dodatkową baterię. Twoje reiatsu w pełni się zregenerowało, ale rany wymagają snu, przy tej ilości reiatsu wyleczą się przez 10h, ale to też sprawi, że już jeden dzień z 3, które miałeś wykorzystać na polowanie masek się zakończy... albo możesz szukać Adjuchas będąc rannym. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-17, 16:49 | |
| Korin wytarł ociekający płynami ustrojowymi przeciwnika pysk chichocząc przy tym cicho. Spełnił swą obietnicę i psychicznie czuł się jak młody bóg. Kłopotem pozostawała jednak jego cielesność, której stan pozostawiał wiele do życzenia i nijak nie zachęcał do dalszego działania. Mógł szukać Adjuchas ze złamaną ręką i wielką szramą na piersi, ale co jeśli już by jakiegoś znalazł? W tym stanie byłby zbyt łatwym przeciwnikiem i zapewne szybko pożegnałby się z życiem. Nie uśmiechało mu się wypoczywanie w miejscu, w którym spotkać można istoty podobne do jego niedawnej ofiary. Rozejrzał się dookoła szukając jakiegoś skupiska skał bądź czegokolwiek co umożliwiłoby mu uniknięcie otwartej przestrzeni, na której się znajdował. Gdyby jednak niczego takiego nie znalazł miał zamiar zaryzykować i po prostu rozłożyć się na chłodnym piachu demonicznej pustyni ze swym cennym trofeum wciąż przytroczonym do pleców. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-18, 10:09 | |
| Nic nie dało się znaleźć na tej pustyni, jedynie kilka krzaczków wysokości metra, w których nijak dało się skryć. Przyszły do głowy dwa pomysły: odpocząć w świecie żywych co zajmie więcej czasu, bo tamtejsze powietrze w ogóle nie jest nasycone energią albo zakopać się niemal całym w piasku. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-18, 10:43 | |
| Świat żywych absolutnie nie wchodził w grę. Już raz był tam zmuszony do walki z jednym z oficerów shinigami, i choć bardzo pragnął ponownie się z nim zmierzyć to dobrze wiedział, że w obecnym stanie nie miałby zbyt dużych szans na zwycięstwo. Położył się więc na piachu zdobyczną maskę kładąc sobie na brzuchu i począł go odgarniać wykorzystując tak stopy, jak i dłonie. Chciał się zakopać tak mocno, jak to umożliwiały zasady bezpiecznego snu, czyli pozostawienie sobie możliwości w miarę szybkiego wykopania się, oraz oddychania. W myślach obiecywał sobie, że zostanie arrancar i zapewni sobie wygodną kwaterę w Las Noches. Nie widział jeszcze jak to zrobi, ale był zbyt wykończony i obolały by się tym przejmować.Gdyby udało mu się zakopać chciał jak najbardziej wytłumić swe reiatsu utrudniając potencjalnym agresorom wykrycie go. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-18, 17:56 | |
| Mozolnie zakopywałeś się coraz bardziej aż w końcu widać było tylko skrawek maski, która służyła do oddychania, na tle białego piasku właściwie niewidoczna. W takim oto sposób zapadłeś w dość niespokojny i ostrożny sen. Jedyne co pamiętałeś to, że sen nie był przyjemny, ale zaraz jak się wybudziłeś poczułeś znaczną poprawę - twoja rany nie dokuczały tak bardzo, ramie zdawało się sprawne. Poświęciłeś temu sporo reiatsu, które zjadłeś tak więc do rozparcelowania na tydzień masz 10pkt*
*Jak dodasz do jakiejś do pisz w nawiasie ile np: jeżeli masz szybkość 10 i chcesz dodać 2 to nie piszesz 12 tylko szybkość 10(+2). |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-18, 18:40 | |
| Korin usiadł wspierając się na ramionach i rozrzucając przy tym pokrywający go piach aż chciało się powiedzieć "to żyje!". Delikatnie zbadał swoje ciało pod kątem stopnia zagojenia ran i odkrywając iż jego stan fizyczny znacznie się poprawił poczuł się nie licho usatysfakcjonowany.
- Czas płynie, a adjuchas się sami nie znajdą - mruknął, strzepując piasek z siebie oraz ze zdobycznej maski.
Wstał i począł się powoli rozciągać, rozgrzewając pościągane po godzinach spędzonych pod piachem mięśnie. Ćwicząc próbował sobie przypomnieć gdzie może się znajdować najbliższe wejście do lasu menosów. Gdzie indziej mógłby w końcu znaleźć adjuchas? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-18, 23:02 | |
| Mięśnie jeszcze nie były w najlepszym stanie, lecz nie były przeszkodą w czymkolwiek - był to raczej dyskomfort. Spojrzałeś na księżyc, ale gdziekolwiek byś nie był zdawał się być cały czas na północy. Jedynie daleko na południu widać było coś co odbijało się od podłoża i było nieruchome... chyba. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-19, 22:28 | |
| Korin nie miał wielkiego wyboru. Mógł zostać na pustyni i sterczeć jak kołek trwoniąc cenny czas, lub zbadać ów dziwaczne zjawisko.
-Cholerna pustynia...-Mruknął zrzędliwie-Właściwie dlaczego Hueco Mundo musi być wielką piaskownicą...?
Bardzo ostrożnie ruszył na południe uważając, by zanadto nie zbliżyć się do nieznanego "czegoś". Chciał jedynie przekonać się o naturze tego, co już z daleko dostrzegł by następnie jakoś ustosunkować się do odkrycia poprzez wymyślenie odpowiedniej taktyki.Miał szczerą nadzieję, że znajdzie tam jakiegoś Adjuchas do zabicia, bo polowanie wymagające ciągłej tułaczki w tą i we wte by w ogóle znaleźć swą ofiarę było jakby mniej przyjemne. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-20, 10:04 | |
| Zbliżałeś się bardzo powoli, zajęło to parę godzin nim spostrzegłeś, że jest to wielka skała. Podszedłeś bliżej i zobaczyłeś ziejący otwór - jaskinię. Nie wiadomo do czego albo do kogo prowadzi. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-20, 23:46 | |
| Korin nie przepadał za jaskiniami i oczywiście miał ku temu jakże znakomite i w pełni uzasadnione powody. Po pierwsze, w grotach lubią mieszkac wszelakie niebezpieczne bestie, o czym wie nawet dziecko lubiące bajki o smokach, trollach i bazyliszkach. Po drugie, jaskinie są ciemne a w ciemności istoty z punktu pierwszego są trudniejsze do dostrzeżenia. Po trzecie, w tego typu miejscach istnieje spora szansa, iż nieprzyzwoicie ciężki strop postanowi zawalic się akurat, gdy w środku przebywa jakiś Bogu ducha winny podróżnik (w domyśle Yubi). Nie mniej jaskinia mogła być i dobrym znakiem, gdyż mogła prowadzic dla przykładu w dół do Lasu Menosów, gdzie znacznie łatwiej o Adjuchasa i jakieś pomniejsze hollowy na przegryzkę.
-Dlaczego na zewnątrz nie może wisieć tabliczka z informacją o ewentualnych mieszkańcach?-Mruknął Korin dla samej sztuki zrzędzenia poprawiając przy tym sploty uprzęży, przy której wisiała zdobyczna maska.
Powoli i bardzo, ale to bardzo ostrożnie począł się zagłębiac w wilgotną i pachnącą stęchlizną ciemnośc mając tylko jedno malutkie życzenie...by udało mu się przejśc bezpiecznie |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-08-21, 13:03 | |
| Szedłeś coraz dalej a korytarz się zwężał, w pewnym momencie był tak wąski, że nie dało się przejść dalej. Zmieniłeś postać w ludzką i parłeś przed siebie. Już od dawna nic nie widziałeś, jedynie czułeś pod sobą wilgotne podłoże. Tunel miał już tylko 150cm, z jednej strony było to niewygodne, z drugiej warto było zapamiętać - żaden Hollow się nie przeciśnie. W pewnym momencie noga zapadła się, zrobiłeś fikołka do przodu i zacząłeś zjeżdżać po rynnie aż w końcu wylądowałeś w znajomym miejscu: https://bleach.forumpolish.com/podziemia-f37/las-menosow-t304-390.htm |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-09-30, 19:52 | |
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-09-30, 19:54 | |
| Jesteś ty, twoja koleżanka z ławki i dwóch innych uczniów -Co to, coooo to do cholery jest?!- Z ledwością wypowiedzieli to uczniowie, byli zaskoczeni tym, gdzie się teraz znajdują. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-09-30, 19:56 | |
| -A skąd mam wiedzieć? - odpowiadam. - Chyba Hueco Mundo. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-09-30, 19:58 | |
| -A co to do cholery jest?- Zapytał wystraszony rówieśnik z klasy. Dopiero po chwili zdali sobie sprawę z tego, że nie ma z wami reszty uczniów i pani nauczyciel -A gdzie oni są? Gdzie reszta?- Ciągle mówią w panice. -Musimy znaleźć kogoś kto posiada komunikator...- Stwierdziła twoja koleżanka Shinigami. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-09-30, 20:00 | |
| - A gdzie ty go znajdziesz? - pytam. A Hueco Mundo to kraina pustych. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-09-30, 21:15 | |
| -Też muszą tutaj być, z nami kilka ich było przecież- Chwilowo przerwała-Na pewno ma go Pani nauczyciel- Powiedziała stanowczo. Wyczuwałeś jakieś rei shinigami gdzieś na północ od was. -Ruszajmy więc, przed siebie- Stwierdziła, po czym ruszyła wprost. Także wyczuwała energię duchową. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-09-30, 21:23 | |
| Koncentruję się i sprawdzam czy w okolicy nie ma rei jakichś Hollowów i idę za nią. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-01, 15:44 | |
| Nic nie wyczuwasz, każde rei jest tutaj jakieś "przytłumione" Nie byliście tutaj jeszcze, i wasze zmysły są tutaj znacznie ograniczone. Jak na razie nic wam nie groziło, jednak czułeś jakieś dość silne rei z waszej prawej. Nie wyglądało na to aby się zbliżało. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-01, 15:47 | |
| Idę dalej nie tracąc czujności. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-03, 13:16 | |
| W oddali widzicie jakiś shinigami walczących z Hollowami, a silna energia duchowa dochodząca z waszej prawej, nadal się nie zmieniła pod żadnym czynnikiem: ani w sile, ani w odległości ani w rodzaju energii. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-03, 23:49 | |
| Przyglądam się Hollowom idąc dalej. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-04, 16:59 | |
| Nie widziałeś żadnych szczegółów, z takiej odległości jedyne co dostrzegałeś to wyraźny kształt figury pustych. Ty szedłeś jednak reszta twoich rówieśników, gwałtownie przyspieszyła aż w końcu zaczęła biec -idziesz?- zapytała twoja znajoma z ławki. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-04, 17:19 | |
| - Jasne - odpowiadam zaczynając biegnąć. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-05, 20:33 | |
| Zmniejszaliście dystans do pustych w dość zadziwiającym tempie. Gdy tylko byliście już tak blisko, by móc oszacować, któż walczy z hollowami, natychmiast to zrobiliście. Nie wątpliwie, to wasi rówieśnicy z klasy, jednak jesteście pewni co do jednego. Nikt z nich nie posiadał komunikatora. Teraz jesteście już na tyle blisko, by móc rozpocząć jakiekolwiek działania przeciwko pustym. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-07, 15:46 | |
| Wyciągam miecz i atakuję nim najbliższego Pustego. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-07, 20:52 | |
| Puści są tu z nie znanych przyczyn silniejszy. Pusty którego atakowałeś w realnym świecie także by mógł dać z tym radę, ale ten zrobił to błyskawicznie szybko, a w dodatku siła uderzenia o jego ramię przeniosła się na twoje ręce. Skutkiem tego było opuszczenie miecza na ziemie, i zmuszenie do jego podniesienia. Oczywiście wszystko to kosztowało Cię czasu, a tego czasu nie miałeś za dużo. Hollow którego chciałeś zranić zrewanżował się w tej sytuacji, uderzając Cię, a następnie wyrzucając Cię na jakieś 20 m od miejsca znajdowania się pustych. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-07, 21:07 | |
| Wstaję, ustawiam się frontem do niego wyciągając przed siebie lewą rękę i kładąc na niej prawą. Koncentruję energię w lewej ręce, a gdy pusty zbliży się na 5 m używam #4 - Byakurai. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-08, 12:28 | |
| Niestety, ale pusty nie jest Tobą zainteresowany i nie rzucił się na Ciebie w pogoń. Dlatego też nie użyłeś swojego kidou. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Północna pustynia 2009-10-08, 12:31 | |
| Podchodzę na pięć metrów i robięto o czym mówiłem wcześniej. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Północna pustynia | |
| |
| | | | Północna pustynia | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|