Sala nr 3

przerwa nim się zaczęła już się skończyła (szybko zleciało) a gdy wróciliście na lekcje nauczyciel od razu powiedział Dziś nauczymy się bardzo prostego zaklęcia #2 - Shuuha rzecz jasna z czasem będziemy uczyć się czegoś trudniejszego a teraz może ktoś na ochotnika po czym spojrzał na Yuuki z uśmiechem jak by ją zachęcał

*Ja nic nie umiem. Lepiej popatrzę, jak to robią inni.* pomyślał zaciekawiony obserwując tę akcję.

Spojrzałam na nauczyciela i z rumieńcem na twarzy podniosłam nieśmiało rękę i powiedziałam: Ja mogę spróbować

O Yuuki skoro się zgłosiłaś to chodź powiedział nauczyciel po czym pokazał dziewczynie gdzie stanąć i wytłumaczył jej że ma zebrać reiatsu po czym wypowiedzieć inkantacje "Fala wynosi i pogrąża. Zaklęcie destrukcyjne numer dwa - Uderzenie. Yuuki z łatwością wykonała tą sztuczkę (wpisz sobie do zaklęć :D:D) a chłopak powiedział Dobra widzicie jak to ma wyglądać więc nie każdy spróbuję jak by ktoś czegoś nie wiedział to nie krępujcie się i pytajcie mnie po tych słowach szepnął do Yuuki Skoro ty już umiesz to narazie usiądź przy moim biurku

Eee... no dobrze powiedziałam cicho

Roten podniósł się, by spróbować swoich sił. Przyłożył się, bo zależało mu na tej umiejętności, wydawało mu się, że wręcz potrzebuje jej do walki. Wyciągnął mechanicznie rękę przed siebie, zebrał w sobie odrobinę reiatsu, skierował je do ręki.
-Fala wynosi i pogrąża. Zaklęcie destrukcyjne numer dwa - Uderzenie!

Wszyscy uczniowie zaczeli próbować i jednym wychodziło lepiej innym gorzej a Rotenowi wcale. Mimo że próbował to nie działało wtedy też nauczyciel powiedział do Yuuki Yuuki pomóż Rotenowi po czym się uśmiechnął

T-tak jest! powiedziałam i podeszłam do chłopaka (Rotena) uśmiechając się...

*Jestem do bani. To chyba nie jest moja dobra strona.* Roten był krytyczny wobec siebie, bo mimo iż starał się jak mógł nic mu nie wychodziło. *Może za bardzo ograniczam się z tym reiatsu? Może tylko wydaje mi się, że to nie powinno wymagać wiele, a tak na prawdę oni używają jego mnóstwo... Sprawdźmy.* Roten zamknął oczy i wystawił rękę przed siebie, palcem mierzy w jakiś punkt, skupia reiatsu, tym razem o wiele więcej niż przy poprzedniej próbie. W końcu inkantuje.
-Fala wynosi i pogrąża. Zaklęcie destrukcyjne numer dwa - Uderzenie!
W sumie to skupiając się na wykonaniu tego - zignorował Yuuki, zwyczajnie nie zauważając jej(z zamkniętymi oczami można mieć z tym problem).

[Roten]
Nie wiedziałeś w czym tkwił problem ale po prostu nie mogłeś wykonać tego zaklęcia czyżby było to aż tak trudne

[Yuuki]
Nauczyciel kazał ci pomóc Rotenowi więc od niego podeszłaś ale on cię najzwyczajniej zignorował

Popatrzyłam na niego i powiedziałam: Hej... jak chcesz to mogę Ci pomóc...

*No, jej wyszło to o wiele lepiej, skorzystam z jej nauk.* myślał.
-Dobra, wytłumacz mi lepiej, o co w tym chodzi.
Stwierdził zrezygnowany.

A więc tak... po pierwsze te zaklęcie jest jedno z prostszych zaklęć a więc nie potrzeba tak dużo wkładać w nie reiatsu... później jak skupisz reistsu wyciągnij przed siebie dwie dłonie i powiedz: Fala wynosi i pogrąża. Zaklęcie destrukcyjne numer dwa - Uderzenie!... powinno Ci się teraz udać... ja tak zrobiłam i mi się udało za pierwszym razem...:) powiedziałam po czym uśmiechnęłam się do chłopaka

Roten skinął dziewczynie głową. *Proste zaklęcie... No dobra, czyli bez przesady z tym reiatsu.* znów skupił się, odrobinę reiatsu skoncentrował w dłoniach, które złożył układając przed sobą
-Fala wynosi i pogrąża. Zaklęcie destrukcyjne numer dwa - Uderzenie!

[Roten]
Tym razem byłeś pewny że wszystko robisz dobrze ale mimo to dalej ci się nie udawało co było bardzo irytujące

[Yuuki]
Poinstruowałaś kolegę i czułaś jak zbiera reiatsu po czym wypowiedział on inkantacje i wydawało by się że zaklęcie powinno zadziałaś ale nie wiesz czemu tak się nie stało a według twojej wiedzy było wszystko ok

kolejka: Roten, Yuuki

-Nie wyszło. Nie wiem, co jest nie tak.
*Możliwe że fakt, iż nie jestem stąd nie pozwala mi użyć tej mocy.* mimo tego Roten próbuje ponownie, identycznie jak poprzednim razem. *Jeszcze kilka razy spróbuję, może odkryję co robię źle.*

Hmm... dziwne... moim zdaniem wszystko robi w porządku... pomyślałam i spojrzałam pytająco na nauczyciela

[Roten]
Spróbowałeś jeszcze kilka razy ale nie wychodziło ci

[Yuuki]
Gdy spojrzałaś na nauczyciela on się uśmiechnął i po chwili podszedł pytając ciebie coś się stało po czym przyglądał się wysiłkom rotena

[wszyscy]
Gdy roten skończył swoje próby nauczyciel powiedział jak by żartem ale pewne było że mówi poważnie za grosz w tobie talentu do magi więc nawet mistrz w tej sztuce ci nie pomoże po tych słowach tylko się uśmiechnął

Roten lekko się zirytował. *Nie musiał mi tego mówić, zdążyłem zauważyć.*
-Taa... Wiem.
*Dobra, więc nici z tą mocą, ale zostaje jeszcze zanpakutou.* Roten wraca do ławki, odchyla głowę w tył i gapi się w sufit odpoczywając i zamulając, jak na zwykłej lekcji w szkole.

Jejku... ale szczery jest nauczyciel... aż do bólu pomyślałam... westchnęłam i poszłam usiąść do swojej ławki...

O boję usiedliście na swoich miejscach a reszta ciągle ćwiczyła.

Oparłam się o ławkę i zaczęłam się nudzić...

Zamula całą lekcję. Pod jej koniec przechodzi do innej pozycji i opiera rękę na dłoniach, po czym wlepia wzrok w ścianę zastanawiając się nad czymś innym.

Lekcja była dla was wyjątkowo długa gdyż oboje się strasznie nudziliście ale w końcu upragniony dzwonek i wolność można iść do domu

*Na dzisiaj tylko tyle? Hmm... Więc warto by jednak było zrobić coś we własnym zakresie... Albo zjeść...* pomyślał i po lekcji podszedł do nauczyciela.
-Hej, mam propozycję. Zjemy coś, a potem udzielisz mi lekcji dodatkowej, ale nie z tej magii. Co ty na to?
Pyta się go.

W końcu dzwonek... ciekawe jak się nazywa ten nauczyciel i w ogóle chciałabym pogadać... ale nie mogę przy tym chłopaku pogadać z nauczyciele o takie rzeczy... pomyślałam... spojrzałam na nauczyciela znacząco... wstałam z ławki... westchnęłam po czym skierowałam się do drzwi...

[Roten]
Dobrze możemy iść coś zjeść powiedział krótko nauczyciel i oboje wyszliście z klasy wtedy też zapytał cię nie obrazisz się jeśli ktoś się do nas przyłączy

[Yuuki]
wyszłaś z klasy i od razu zobaczyła Karin która zapytała i jak było na dzisiejszej lekcji

*Nooo... Dobrze, bo zgłodniałem.*
-Nie, pod warunkiem, że ja nie płacę.
Uśmiechnął się lekko do nauczyciela.

No jakoś było... musieliśmy opanować jedno zaklecie: #2 - Shuuha... ja opanowałam te zaklęcie za pierwszym razem... natomiast inni się strasznie męczyli... później przez resztę lekcji nic nie było do roboty i się nudziłam... a jak było u ciebie na lekcji? powiedziałam do koleżanki...

[Yuuki]
Dobrze po za tym że znowu ten głupek... zaczęła mówić Karin jednak nagle przerwała i pokazała palcem za ciebie dodając Coś mi się widzi że będziesz miała miły dzień więc ja nie przeszkadzam po tych słowach szybko odbiegła od ciebie a ty usłyszałaś głos swojego nauczyciela Yuuki może miała byś ochotę coś zjeść

[Roten]
Byłeś głodny i ciągle trochę zdenerwowany przez to że nie mogłeś rzucić jakiegoś głupiego zaklęcia wtedy też zobaczyłeś że nauczyciel zaprasza tą dziewczynę która ci pomagała czyżby się zakochał w uczennicy